Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Od maja zmiany przy rejestracji pojazdów. Jest się czego obawiać?

Już od 1 maja zaczną w Polsce obowiązywać nowe wzory dowodu rejestracyjnego. Czy to oznacza, że kierowcy muszą wymienić dokumenty.

Autor: iStock

Uspokajamy: zmiany mogą być dla właściciela pojazdu niezauważalne. Nie oznacza to, że nie są istotne. Wręcz przeciwnie. Jeszcze lepiej mają zabezpieczyć dokumenty przed ich sfałszowaniem.

Co się zmieni?

Dowody zyskają dodatkowe zabezpieczenia, m.in. będą drukowane na specjalnie przygotowanym chemicznie papierze. Ponadto pojawią się dwutonowy znak wodny i włókna zabezpieczające. Ich część będzie można zobaczyć w świetle ultrafioletowym. Dokument będzie także wzbogacony w tzw. mikrodruk pozytywowy i kolejne nadruki aktywne w świetle ultrafioletowym. Numery nanoszone na papier będą wykonywane w technologii laserowej, a sam numer rejestracyjny będzie perforowany.

Zaznaczmy, że nie każdy kierowca, który przyjdzie do wydziału komunikacji zarejestrować swoje auto, otrzyma już nową wersję dowodu. Urzędnicy nadal mogą posługiwać się obecnymi aż do wyczerpania zapasów druku, ale maksymalnie do 11 lipca tego roku.

Czy trzeba wymienić dowód rejestracyjny?

Nie ma takiej potrzeby. Wymiana będzie następowała sukcesywnie i będzie uzależniona od potrzeby zastąpienia obecnego dokumenty nową wersją.

Stare tablice

Przypomnijmy, że od końca lutego tego roku każda osoba, która rejestruje samochód osobowy, nie musi wymieniać tablic rejestracyjnych. To spore oszczędności. W kieszeni zostaje 98,50 zł. Składają się na to koszt nowych blach i nalepki na szybę z numerem rejestracyjnym. 

Jest tylko jeden warunek: samochód musi być wcześniej zarejestrowany w Polsce i posiadać tablice rejestracyjne zgodne z obowiązującym u nas wzorem. To oznacza, że jeżeli pojazd miał czarne „blachy”, to należy je wymienić na nowe. To samo dotyczy nowszych wzorów, ale z symbolem polskiej flagi zamiast – koniecznej dziś – flagi Unii Europejskiej.

Kolejna zmiana, która już weszła w życie, to możliwość czasowego wyrejestrowania pojazdu. Jest to oferta dla osób, które szacują, że przez długi czas będą naprawiać lub remontować samochód czy motocykl albo nie mają zamiaru go używać. Obecnie jest to możliwe wyłączenie w przypadku między innymi autobusów i pojazdów specjalistycznych.

Czasowe wyrejestrowanie nie zwalnia jednak z płacenia składki OC, ale ma być ona znacznie niższa. Fachowcy szacują, że wyniesie 5 proc. obecnej opłaty.

Bez naklejki

Kolejna korzystna dla kierowców zmiana, wejdzie w życie we wrześniu tego roku. Oznacza oszczędności w kwocie 18,50 zł.

Przepisy, które zaczną obowiązywać 4 września, nie nakładają już na właściciela pojazdu obowiązku umieszczania na przedniej szybie nalepki kontrolnej z numerem rejestracyjnym. Będzie ją można traktować jako ozdobę lub pamiątkę. Kto będzie chciał, będzie mógł ją usunąć bez żadnych konsekwencji.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama