Niesamowita atrakcja na światową skalę koło Elbląga. Jak minął sezon?

Sezon żeglugowy na Kanale Elbląskim dobiegł końca. 1 października zamknięte zostały pochylnie Kanału Elbląskiego, a od 16 października nieczynne dla żeglugi są śluzy Ostróda, Miłomłyn, Mała Ruś oraz Zielona.

Miniony sezon na Kanale Elbląskim armatorzy mogą uznać za udany, biorąc pod uwagę liczbę śluzowań. Duże zainteresowanie przeprawą przez pochylnie odnotowaliśmy także wśród prywatnych jednostek.

Kanał Elbląski to unikalny system wodny składający się z pięciu pochylni: Buczyniec, Kąty, Oleśnica, Jelenie oraz Całuny, które umożliwiają pokonanie różnicy poziomów wody wynoszącej aż 99,5 metra na krótkim odcinku 8,5 km pomiędzy Ostródą a Elblągiem. Na Kanale Elbląskim znajdują się także cztery śluzy: Miłomłyn, Zielona, Ostróda i Mała Ruś. Kanał od wielu lat stanowi atrakcję turystyczną i co roku przyciąga tysiące zwiedzających, którzy podziwiają ten jedyny na świecie, wciąż funkcjonujący, cud hydrotechniki.

Liczba przeprawionych jednostek na Kanale Elbląskim w sezonie 2024

Jak co roku, najwięcej jednostek przeprawiono w sierpniu, a największą popularnością cieszy się pochylnia w Buczyńcu, gdzie znajduje się także Izba Historii Kanału Elbląskiego.

W sezonie, który w tym roku trwał od 27 kwietnia do 1 października, w Buczyńcu przeprawiono 3523 jednostek, na pochylni Kąty niewiele mniej, bo 3521, pochylnia Oleśnica kończy z wynikiem 3417, Jelenie 2129, a Całuny 1637. Łącznie, wszystkie pochylnie przeprawiły aż 14 227 jednostek.

Śluzy: Miłomłyn, Zielona, Ostróda i Mała Ruś, również są chętnie wykorzystywane przez żeglarzy i prześluzowały kolejno: 1400, 1403, 1337 i 918 jednostek, co łącznie daje wynik 5058 śluzowań od końca kwietnia do połowy października.

Na sezon zimowy pochylnie i śluzy standardowo są zamykane dla żeglugi i poddawane niezbędnym przeglądom oraz pracom konserwacyjnym, aby były gotowe na start nowego sezonu już w maju 2025 roku.  

ŁN