Bez portu grozi nam degradacja

Rozbudowa portu w Elblągu wydaje się w kontekście inwestycji Przekopu Mierzei Wiślanej kluczowa. W marcu br. Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej wydało komunikat o przeznaczeniu 25 mld złotych na infrastrukturę portową. Ministerstwo planuje rozbudować do 2027 roku 7 portów, w tym kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną.

W wymienianych inwestycjach na próżno jednak było szukać portu w Elblągu. Zwróciliśmy się z zapytaniem do Ministerstwa Gospodarki Morskiej, czy jest to przeoczenie?

"Port w Elblągu jest portem komunalnym i w związku z tym nie podlega pod MGMiŻŚ. Jednak nie zapominamy o tym terminalu i pracujemy nad ustawą o Morskim Funduszu Rozwoju, który będzie posiadł kapitał do finansowania rozwoju mniejszych portów morskich znajdujących się w nadzorze samorządowym."

- informował nas w marcu Michał Kania, Dyrektor biura prasowego w MGMiŻŚ.

"Przekop Mierzei Wiślanej pozwoli przede wszystkim wykorzystać obecne możliwości portu w Elblągu, którego potencjał jest teraz mocno ograniczony. Rozwój portu będzie następnym krokiem i mamy nadzieję, że MFR będzie temu służył."

dodawał w rozmowie z nami Michał Kania.

Kto więc zapłaci za rozbudowę portu w Elblągu? W budżecie miasta na ten rok ani jedna złotówka nie została zabezpieczona na rozbudowę portu, opozycja zarzuca Witoldowi Wróblewskiemu Prezydentowi Elbląga bierność w tej sprawie:

-"Wnioskujemy żeby w tym roku powołać komisję, która wypracuje koncepcję strategii rozwoju portu. Powinniśmy się wspólnie zastanowić, czy port musi być w rękach miasta, bo można go przekazać w ręce Państwa  i być może rozwój wówczas byłby szybszy, bo miasto nie ma takich dużych możliwości. Trzeba rozważyć różne koncepcje"

- mówił u nas w studiu "Rozmowa Dnia" Marek Pruszak, radny klubu PiS.

"My naciskamy jako klub PiS na Pana Prezydenta już od 2 lat aby zajął się tematem i wykorzystał to co jest przed nami, czyli budowę kanału żeglugowego. My musimy mieć przede wszystkim koncepcję na rozwój portu, a co do realizacji rozbudowy portu , to oczywiście przy wykorzystaniu środków własnych, ale również ministerialnych, bo jestem przekonany , że takie środki będzie można pozyskać, czy to z Ministerstwa Żeglugi i Gospodarki Morskiej, czy z innego ministerstwa aby ten port rozbudowywać, bo to jest naturalne, że port elbląski będzie musiał się rozwinąć, będzie musiał się zmienić żeby dostosować się do tego co jest przed nami."

- mówił w naszym studiu Rafał Traks, radny klubu PiS

Z kolei Piotr Opaczewski nie wyobraża sobie sytuacji, że Elbląg miałby nie wykorzystać szansy, którą dostanie:

-" My jako radni klubu PiS będziemy pytać Prezydenta Elbląga, jakie ma plany dotyczące portu, czy jest jakaś strategia. Jeżeli Prezydent Elbląga i radni rządzącej koalicji tego tematu nie podejmą, no to możemy wtedy się niepokoić"

- uważa Piotr Opaczewski.

"Prezydent Elbląga powinien pokazać, że zależy mu na tej inwestycji i chociaż część środków zapisać w budżecie na rozbudowę portu. Ministerstwo posiada środki, ale trzeba o nie aplikować i podjąć współpracę z Ministerstwem, takiej inicjatywy ze strony Prezydenta Elbląga niestety nie widać"

- mówił w rozmowie z nami Jerzy Wilk, poseł Prawa i Sprawiedliwości. 

Łukasz Nosarzewski