Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Ruszył proces w sprawie wiaduktu na Zatorzu. Sensacyjne zeznania świadka!

Dziś, 12 marca w Sądzie Okręgowym przy ulicy Płk. Dąbka ruszył proces w sprawie wiaduktu na Zatorzu. Proces wytoczył radnemu Piotrowi Opaczewskiemu Witold Wróblewski, Prezydent Miasta Elbląg.
Ruszył proces w sprawie wiaduktu na Zatorzu. Sensacyjne zeznania świadka!

Autor: fot. UM Elbląg

 

Poszło o wypowiedź podczas kampanii wyborczej  Piotra Opaczewskiego w  programie „Alarm” TVP1 na temat bezpieczeństwa wybudowanego wiaduktu na „Zatorze”.  Wypowiedź nie spodobała się Witoldowi Wróblewskiemu, który w imieniu gminy Elbląg wytoczył radnemu z ramienia PiS proces cywilny.

Prezydent Witold Wróblewski żąda od Piotra Opaczewskiego wydania na antenie TVP przed "Wiadomościami" oświadczenia, że jego wypowiedź była nieprawdziwa oraz wpłaty 20 tysięcy złotych na elbląskie schronisko. 

Dziś odbyła się pierwsza rozprawa, zostali przesłuchani już pierwsi świadkowie. W imieniu miasta zeznawał Janusz Nowak, wiceprezydent Elbląga, ze strony Piotra Opaczewskiego zeznawał między innymi autor programu "Alarm".

Uwagę mediów przykuły zeznania mężczyzny, który wykonywał na budowie wiaduktu prace. Mężczyzna twierdził, że materiały z których zostały wykonane nasypy nie były zawsze właściwe.

"Część z nich, to urobek z wykopu, odpady i gruz po starej drodze"

- argumentował mężczyzna.

Świadek twierdzi, że jak zgłosił nieprawidłowości  przełożonym, to został zwolniony.  Mężczyzna zeznał również, że na budowie grożono mu oraz został pobity.

Następna rozprawa została wyznaczona na 15 kwietnia br.

Łukasz Nosarzewski

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Janek 13.03.2019 10:01
brawo Panie Prezydencie kłamce za pysk niech odszczeka co nałgal

Reklama
Reklama