Akcja antyterrorystów w Suchaczu ma związek z kradzieżą w CH Auchan

Śledczy ustalili, że na terenie Niemiec i Polski działa grupa przestępcza zajmująca się kradzieżami z włamaniem do salonów jubilerskich.  Przestępcy taranowali kradzionymi uprzednio pojazdami witryny salonów jubilerskich, skąd zabierali wyroby jubilerskie i luksusowe zegarki, które następnie sprzedawali w Polsce.

W dniu 23 kwietnia 2021 r. funkcjonariusze straży granicznej wspólnie z policjantami z Komendy Wojewódzkiej Policji z Gdańska weszli na teren posesji położonej niedaleko Tolkmicka (woj. warmińsko-mazurskie), gdzie dokonali zatrzymania   5 mężczyzn podczas transakcji sprzedaży skradzionych wyrobów jubilerskich. Do akcji zostali wykorzystani również antyterroryści.

"W trakcie przeszukania posesji funkcjonariusze zabezpieczyli kilkadziesiąt luksusowych zegarków, znaczne ilości biżuterii  oraz inne wartościowe przedmioty. Ponadto zabezpieczono cztery jednostki broni palnej i gazowej oraz pieniądze  w kwocie 214 tys. złotych i ponad 100 tys. euro. Ustalono również, że część zabezpieczonych przedmiotów została skradziona 20 kwietnia 2021 r. ze sklepu jubilerskiego w Lipsku w Niemczech, gdzie sprawcy dokonali kradzieży  po uprzednim sforsowaniu  witryny salonu jubilerskiego skradzionym samochodem."

- informuje prokuratura okręgowa w Gdańsku.

Zatrzymani mężczyźni zostali doprowadzeni do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku gdzie zostały im przedstawione zarzut popełnienia przestępstwa z art.  291 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k., tj. paserstwa w stosunku do  mienia znacznej wartości. Przestępstwo to zagrożone jest karą pozbawienia wolności od roku do 10 lat. Ponadto trzem zatrzymanym mężczyznom prokurator zarzucił popełnienie przestępstwa  z art. 263 § 2 k.k.,  tj. nielegalne posiadanie broni palnej i amunicji, które zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.

Na wniosek prokuratora Sąd zastosował wobec wszystkich podejrzanych środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania  na okres 3 miesięcy.

Jak podała gdańska prokuratura śledztwo ma charakter rozwojowy, niewykluczone są dalsze zatrzymania.

Łukasz Nosarzewski