To się działo na S7. Nawet kilkanaście godzin w samochodzie. Zobacz nagranie [WIDEO]

Zaspy, zasypane jezdnie i totalny chaos

Według relacji uczestników ruchu, śnieg i wiatr tak szybko nawiewały zaspy, że jezdnia w wielu miejscach była całkowicie nieprzejezdna. Samochody osobowe i ciężarowe ugrzęzły w zaspach, blokując pasy ruchu w obu kierunkach jednocześnie. Widoczność była bardzo słaba, a warunki pogodowe skutecznie uniemożliwiały normalny przejazd.

Wielu kierowców — niektórzy z dziećmi — stało w korkach przez wiele godzin. Z wypowiedzi jednej z podróżujących wynika, że droga, którą zwykle pokonuje się w około 4–5 godzin, zajęła im aż 13 godzin.

Jak podaje "FAKT" -  jednym z poważniejszych problemów było to, że nikt nie miał dostępu do toalety przez cały czas postoju. W ekstremalnych przypadkach ludzie byli zmuszeni do improwizowanych rozwiązań, np. otwierania drzwi z przodu i z tyłu samochodu.

Akcja służb i trudności z odśnieżaniem

Służby drogowe i ratunkowe działały na miejscu, jednak warunki pogodowe bardzo utrudniały odśnieżanie i interwencje. Sprzęt miał problem z dotarciem do najgorzej sytuowanych odcinków, a zaspy śnieżne ograniczały widoczność i manewrowanie pojazdami ratunkowymi.

[WIDEO]

Źródło filmów: policja w Ostródzie.

Utrudnienia nadal trwają

Jak informuje Miejski Reporter - utrudnienia na trasie S7 nie ustępują, a kierowcy informują o wielogodzinnych zatorach w rejonie Mławy (woj. mazowieckie), gdzie kluczowym problemem są oblodzenie i bardzo duże opady śniegu.