Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Wypadek z łosiem na S22

Dziś, 25 sierpnia po godzinie 21.00 na drodze S22 (405 km w kierunku Braniewa) doszło do wypadku, samochód zderzył się z łosiem.
Wypadek z łosiem na S22

Autor: fot. Łukasz Nosarzewski

 

Na miejsce zdarzenia przyjechała policja, straż pożarna oraz Zespół Ratownictwa Medycznego.

Jak ustalili na miejscu funkcjonariusze policji z wydziału ruchu drogowego KMP w Elblągu 58-letni mężczyzna jechał samochodem marki Toyota w kierunku Braniewa, na 405 km na trasę wybiegł łoś w wyniku czego doszło do zderzenia pojazdu z łosiem.

W wyniku zderzenia łoś zginął na miejscu, kierowca i pasażerka pojazdu na szczęście nie odnieśli obrażeń.

Łukasz Nosarzewski



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
XXX 27.08.2019 23:29
A czy łoś miał wykupione OC? i czy policja ukarała go mandatem za przejście w niedozwolonym miejscu?

Gosc123 26.08.2019 23:03
"S22" hahaha! 2 pasmowe, kolizyjne g###o, a GDDKiA to ekspresowka nazywa! A to dobre...czekamy na "prostowanie zakretów" w kierunku Malborka! Tam też będzie "S"? Hahaha

svk 25.08.2019 23:09
może łoś to nie człowiek, ale zdjęcie martwego łosia to jednak mogliście sobie darować... może tą krew też jakoś zamazać, jednak w internecie są też wrażliwsi ludzie

Kalina 25.08.2019 23:39
Jeśli uważasz się za człowieka wrażliwego, powiedz mi, czy to normalne, że człowiek wrażliwy otwiera artykuł, ktorego nagłówek informuje, że dotyczy wypadku! Wypadek czyli jakies nieszczęście. Zostałeś uprzedzony co do treści a i tak wszedłeś. Czego oczekiwałeś? Nie szukam kłótni, interesuje mnie to, co Tobą kierowało, zeby tu zajrzeć, co myślałeś, ze tu znajdziesz, sadziles, ze ten artykuł czego dotyczy?

mieszkaniec pomorskiej wsi 26.08.2019 07:42
mnie interesowało , na którym km to się stało i jak to się stało bo często ta droga jezdze i nie chciał bym spotkać łosia :)

svk 26.08.2019 13:05
nigdzie nie napisałem, że chodzi o mnie, chociaż nie był to widok najwspanialszy na świecie, to mnie mocno nie ruszyl. Ale skoro pytasz, to otworzyłem artykuł, bo byłem ciekawy w którym miejscu to się zdarzyło.

Reklama
Reklama