Będą ataki na rodzinę? Michał Missan o hejcie w kampanii

Na początek prezentujemy odpowiedzi kandydatów na pytanie co ich zaskoczyło w kampanii.

Paweł Rodziewicz : Skala środków wydatkowanych przez partie polityczne. Można odnieść wrażenie, że jest to kampania prowadzona tylko przez dwie największe partie polityczne. My staramy się ciągle przekonać elblążan, ze najlepszym rozwiązaniem jest kandydat bezpartyjny, gdyż tylko taki kandydat jest w stanie zagwarantować decyzję, które będą oparte na rozsądku i logice, a nie zobowiązania natury politycznej, czy partyjnej.

Michał Missan: W zasadzie wszystko, co się działo, przewidziałem. Mam sygnały o tym, że mogą się jeszcze zdarzyć ataki na moją rodzinę, ataki z wykorzystaniem sztucznej inteligencji - z tym też się liczę, bo hejt, który się na mnie wylał w mediach społecznościowych i internetowych, osiągnął taki poziom, że przestałem go zauważać.

Sławomir Malinowski: Powiem o jednym kontrkandydacie, dlatego, że się odniosłem do niego w swoich 90 sekundach. Pan Michał Missan skłamał, odpowiadając na moje pytanie dotyczące Muzeum Archeologiczno-historycznego. Miał pecha, bo mam skany dokumentów. Po debacie powiedział: tak on o tym wie, ale na debacie powiedział zupełnie co innego. Tak nie powinno być.

Andrzej Śliwka: W kampanii skupiam się na rozmowach z elblążanami. Oczywiście śledzę informacje o kontrkandydatach, które pojawiają się w Truso.tv oraz na Express Elbląg, jeżeli są to dobre pomysły, często widzę, że zgapione ode mnie, ale nie mam z tym problemu, bo w samorządzie powinniśmy odejść od takiego myślenia, które występuje w polityce ogólnopolskiej, że jest podział na jednych i drugich, odejść od wojen partyjnych, naszą partią powinien być Elbląg.

Stefan Rembelski: Za bardzo się skupili na tym co by chcieli, a  nie na tym co jest możliwe. Jasne, że marzenia, że jeśli się ich nie ma, to się nie spełniają. Ale ja podchodzę do tego pragmatycznie, trzeba mierzyć siły na możliwości, które mamy.

Więcej w materiale filmowym:

Debata prezydencka - retransmisja

Wkrótce kolejne komentarze po debacie.

Łukasz Nosarzewski