Posłowie PiS z Elbląga: podwyżki dla nauczycieli to jedno, wielkie oszustwo

"Koalicja 13 grudnia robi jedno wielkie oszustwo, pamiętacie Państwo 100 konkretów - jeden konkret dotyczył nauczycieli, była mowa o podwyżkach 30% , nie mniej niż 1500 zł złotych do podstawy, wiemy już dzisiaj, że jest to jedno, wielkie oszustwo, te podwyżki nie są w takiej skali, znaczna część tych środków na podwyżki została zabezpieczona w budżecie przygotowanym przez rząd Mateusza Morawieckiego"

-mówił Andrzej Śliwka.

"Podwyżka, która będzie miała miejsce w tym roku: po pierwsze w znacznej mierze w 60% została zabezpieczona, sfinansowana, przygotowana przez rząd PIS, a nauczyciele nie otrzymają 1500 zł do podstawy, okazało się, ze to kolejna niezrealizowana obietnica"

-dodawał Andrzej Śliwka.

Nauczyciele otrzymają obiecane im przez rząd podwyżki, ale nie będą one wyglądały dokładnie tak, jak się tego spodziewano. Co to oznacza w praktyce?

"Podwyżki dla nauczycieli wzrosną o 30 proc. w przypadku nauczycieli mianowanych i dyplomowanych oraz o 33 proc. dla nauczycieli początkujących, ale, jak zostało już wspomniane, będą inne od spodziewanych. Minimalna pensja zasadnicza wzrośnie bowiem o 1167 - 1365 zł brutto. Konkretna kwota zależy od stopnia awansu zawodowego, ale nie wyniesie przynajmniej 1,5 tys. zł. Wszystko przez to, że wzrośnie pensja średnia, nie zasadnicza" - tłumaczy Dziennik Gazeta Prawna, który wyliczył, jak wzrosną minimalne stawki wynagrodzenia zasadniczego dla nauczycieli:

Wzrost o 1218 zł brutto - dla nauczycieli nieposiadających stopnia awansu zawodowego, czyli tzw. nauczycieli początkujących,
Wzrost o 1167 zł brutto - dla nauczycieli mianowanych,
Wzrost o 1365 zł brutto - dla nauczycieli dyplomowanych.

Dzisiejsza konferencja Leonarda Krasulskiego, Andrzeja Śliwki i Teresy Wilk jest pokłosiem akcji politycznej Prawa i Sprawiedliwości w całym kraju. Została zainaugurowana w poniedziałek przez szefa klubu parlamentarnego PiS Mariusza Błaszczaka, który powiedział, że PiS domaga się wypełnienia wyborczego zobowiązania.

Politykom PIS odpowiedziała Minister Edukacji Narodowej Barbara Nowacka:

"PiS zawył, że Koalicja 15 października dotrzymuje słowa. (...) W 8 lat nie dali tyle łącznie. Chyba że samym sobie" 

Ministerstwo Edukacji Narodowej w swoim komunikacie pisze, że po wprowadzonych przez rząd zmianach, uposażenia średnie wynikające z Karty Nauczyciela wzrosną o 1577 zł w przypadku nauczycieli początkujących, o 1720 zł w przypadku nauczycieli mianowanych i 2198 zł w przypadku nauczycieli dyplomowanych.

Ministerstwo przypomina, że w projekcie rozporządzenia Ministra Edukacji skierowanego do konsultacji – określono minimalne stawki wynagrodzenia zasadniczego na rok 2024, które wzrosną względem 2023 roku o 33% dla nauczycieli początkujących oraz o 30% dla nauczycieli mianowanych i dyplomowanych.

Zapowiadając wzrost wynagrodzenia nauczycieli o 30%, nie mniej niż o 1500 zł brutto, brano pod uwagę ogólną płacę otrzymywaną przez nauczycieli (we wszystkich składnikach), a nie tylko wynagrodzenie zasadnicze - jeden element tego wynagrodzenia. Aby wypełnić to zobowiązanie, nauczycielom początkującym zapewniono wzrost wynagrodzenia o 33%.

-wyjaśnia Ministerstwo Edukacji Narodowej. 

Łukasz Nosarzewski