Policja Elbląg

Do Komendy Miejskiej Policji w Elblągu przyniesiono samochodowy kluczyk z pilotem, który został znaleziony 23.03 w parku przy ul. Mickiewicza w Elblągu.

Dziś, 25 marca około godziny 12.00 służby otrzymały zgłoszenie o wycieku nieznanej substancji z beczek, które znajdują się przy ulicy Radomskiej w Elblągu.

Elbląscy policjanci interweniowali wobec 31-latki, która pijana „opiekowała się" swoim 2 - letni synkiem. Policjanci dostali sygnał, że w domu przeraźliwie płacze dziecko a matka nie jest w najlepszej kondycji. Policyjne badanie wykazało u kobiety 2,4 promila alkoholu w organizmie. Chłopcem zaopiekowali się funkcjonariusze. Ostatecznie trafił pod opiekę ojca, a jego nieodpowiedzialna matka do policyjnego aresztu.

Dziś, 25 marca kilka minut po północy na skrzyżowaniu ulicy Brzozowej z ulicą Płk Dąbka doszło do zderzenia motoroweru z samochodem.

Od pewnego czasu na portalu społecznościowym Facebook, na różnych grupach pojawiają się posty "artykułów" często z chwytliwymi nagłówkami, dziś na jednej z grup pojawił się właśnie taki artykuł o rzekomym porwaniu. Policja ostrzega przed tego typu "publikacjami".

Dziś, 24 marca około godziny 11.00 samochód marki audi uderzył w drzewo, przez około 30 minut droga była zablokowana, w tej chwili wprowadzony został ruch wahadłowy.

Do niebezpiecznego zdarzenia drogowego doszło wczoraj około 14.00 na przejściu dla pieszych przy ul. Ogólnej.

Policja realizuje kontrole i interwencje, sprawdzając przestrzeganie przepisów epidemicznych. Tylko w ten weekend takich działań było prawie 30 tys. Codziennie do tych zadań delegowanych jest nawet 20 tys. funkcjonariuszy.

23-letni mężczyzna zapewne niechcący przyciągnął uwagę policjantów patrolujących miasto. Znaleziono przy nim foliowe opakowania z poporcjowaną amfetaminą oraz marihuaną. Miał także elektroniczną wagę i… spał w aucie na terenie samochodowej myjni.

Dziś, 22 marca po godzinie 14.00 na ulicy Ogólnej, na przejściu dla pieszych doszło do potrącenia dziecka przez samochód kierowany przez 70-letnią kobietę.

28-latek wobec, którego policjanci dzielnicowi z Młynar zastosowali zakaz zbliżania się – zgodnie z nowymi przepisami dotyczącymi sytuacji znęcania się nad najbliższymi – został tymczasowo aresztowany przez sąd. Mężczyzna mimo zakazu pojawił się na posesji rodziców oraz im groził.

W listopadową noc 2019 roku myśliwych nieopodal Markus zaniepokoił huk wystrzałów. Na miejscu skąd dobiegały ujęli 24-letniego kłusownika. Ten jednak najpierw nie chciał się poddać, potem im groził, a w końcu próbował z pomocą znajomych ich zastraszyć. Sprawą najpierw zajęli się policjanci, a finalnie trafiła do sądu, który skazał 24-latka oraz osoby mu pomagające.