Z informacji podanych przez policję w Nowym Dworze Gdańskim wynika, że wczoraj po godzinie 18:00 oficer dyżurny nowodworskiej policji, otrzymał informację, że w miejscowości Krynica Morska – Piaski na Zalewie Wiślanym z jachtu wypadł mężczyzna. Policjanci natychmiast pojechali na miejsce zdarzenia. Funkcjonariusze ustalili, że sześcioosobowa załoga wypłynęła na Zalew Wiślany. W pewnym momencie zaskoczyła ich burza i silny wiatr.
Jak poinformowała policja, 22-letni mężczyzna przestraszył się momentu, w którym jacht przechylił się blisko lustra wody, postanowił wyskoczyć z jachtu do Zalewu Wiślanego. Załoga rzuciła mężczyźnie koło ratunkowe, niestety z uwagi na silny wiatr i fale nie mogli utrzymać go na linie, po jakimś czasie stracili mężczyznę z pola widzenia. Załoga wystrzeliła race ,po czym powiadomiła służby ratunkowe. Na miejsce przypłynęły służby ratunkowe Komenda Państwowej Straży Pożarnej w Nowy Dworze Gdańskim, Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa z Tolkmicka i Sztutowa, załoga Kaszubskiego Dywizjonu Straży Granicznej, Grupa Wodno - Nurkowa JRG II Elbląg. Po około godzinie poszukiwań młodego mężczyznę wyłowiła jednostka Straży Granicznej około mili morskiej od portu w Piaskach. Mężczyźnie nic się nie stało. Załoga jachtu dopłynęła do portu.
"Po sprawdzeniu stanu trzeźwości sternika jachtu okazało się, że mężczyzna miał ponad 1 promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna został zatrzymany, odpowie jak za prowadzenie jachtu w stanie nietrzeźwości, grozi mu za to kara do dwóch lat pozbawienia wolności" - podaje policja w Nowym Dworze Gdańskim.
Łukasz Nosarzewski
Napisz komentarz
Komentarze