Concordia Elbląg

Ekipa trenera Adriana Żurańskiego odetchnęła. Po pierwszym zwycięstwie w trzeciej lidze Concordia Elbląg spróbuje sprawić kolejną radość swoim kibicom i ograć Mławiankę Mława. Rywal, mimo że jest beniaminkiem, znajduje się wysoko w tabeli. To jednak tylko może zmotywować podbudowane Słoniki.

Od momentu, gdy Janusz Buczkowski zastąpił Krzysztofa Machińskiego na stanowisku szkoleniowca Pomarańczowych, było wiadomo, że klub będzie szukał innego kandydata. Concordia Elbląg postawiła na trenera, który dopiero rozpoczyna swoją przygodę na wyższym szczeblu. Jest to Adrian Żurański, który pracował w Miedzi II Legnica.

Każdy nowy dzień, to nadzieja na lepsze. Taka sentencja towarzyszy także i piłkarzom Concordii Elbląg. Może już w kolejnym spotkaniu uda się wreszcie wygrać mecz w trzeciej lidze, ale rywal będzie najtrudniejszy z możliwych.

10 meczów, w tym 8 porażek. Występy Concordii Elbląg w trzeciej lidze wyglądają słabiutko. Przekonała się dzisiaj o tym Broń Radom. Strzeliła cztery bramki, a elblążanie, nawet mimo wsparcia nowego napastnika, nie potrafili zdobyć ani jednego gola.

Mobilizacja w Concordii. Elblążanie potrzebują punktów w trzeciej lidze, aby realnie myśleć o utrzymaniu się na tym poziomie. O te znów jednak łatwo nie będzie, bowiem Pomarańczowi zagrają na wyjeździe w twierdzy radomskiej Broni.

W młodości siła. O tym wiedzą bardzo dobrze w Concordii Elbląg. Chłopaki z Akademii tego klubu, oraz wielu innych utalentowanych piłkarzy, mogą w znaczący sposób wesprzeć Słoniki rekordową dotacją od PZPN.

Blisko 200 przedszkolaków bawiło się na organizowanym przez MMKS Concordia Elbląg festynie sportowo-rekreacyjnym „Z piłką zdrowo i wesoło”. Wydarzenie, którego partnerem były Lasy Państwowe, odbyło się na boisku Orlik przy ul. Robotniczej. Uczestniczące w nim cztero- i pięciolatki z elbląskich przedszkoli, miały okazję do wspólnej zabawy w wielu konkurencjach ruchowych z elementami piłki nożnej.

Mówi się, że gdy wygrać nie można, trzeba zremisować. Concordia Elbląg mogła jednak zgarnąć nawet i trzy punkty z Ursusem Warszawa, co już pokazuje, że lekki zwrot w dobrą stronę jest. Jednak nadal podział punktów z tym rywalem nie może zadowalać walczącej o odbicie się od dna ekipy Słoników.

Dla trenera Janusza Buczkowskiego będzie to pierwsze spotkanie w roli gospodarza, odkąd objął to stanowisko. A dopóki będzie szkoleniowcem Słoników, spróbuje przełamać wstydliwą statystykę i wygrać wreszcie jakieś spotkanie w trzeciej lidze. Rywal wydaje się jednak w zasięgu, bowiem ma takie same problemy.

Concordia Elbląg wybrała się w poszukiwaniu punktów do Ostródy. Sokół to spadkowicz z drugiej ligi, ale siły wydawały się wyrównane, zwłaszcza, że oba zespoły średnio radzą sobie w tym sezonie. Efekt tej wyprawy był jednak dla elblążan mizerny, czyli taki, jak w poprzednich spotkaniach.

W sztabie beniaminka III ligi nastąpiła zmiana. Krzysztof Machiński, dotychczasowy trener Concordii Elbląg złożył rezygnację z pełnionej funkcji, po przegranym 2:3 spotkaniu z Lechią Tomaszów Mazowiecki. Jego obowiązki przejął na tę chwilę Janusz Buczkowski.

W poszukiwaniu pierwszego zwycięstwa w trzeciej lidze Concordia Elbląg wystąpi na boisku Sokoła Ostróda. Beniaminek zagra na wyjeździe ze spadkowiczem, który nie jest już jedną z najgorszych drużyn w rozgrywkach. Drużyna trenera Janusza Buczkowskiego będzie miała znów trudne zadanie. Dla nowego szkoleniowca gości będzie to drugi pojedynek na ławce w tej roli, po awansie w Wojewódzkim Pucharze.