"Prequel obsypanego nagrodami i uwielbianego przez widzów hitu „Moje córki krowy” zagości na ekranach 27 sierpnia. Będzie humor, będą wzruszenia i ujmujące klimatem perypetie rodzinne w gwiazdorskiej obsadzie. Powiedzieć, że warto czekać, to jak nic nie powiedzieć" - czytamy w zapowiedzi filmu.
"Za rogiem czeka Adam Woronowicz, który będzie grał jedną z głównych ról. Oprócz niego będzie można zobaczyć na ekranie Kingę Preis, jako matkę dwóch dziewczynek. To one będą głównymi bohaterkami filmu – to opowieść o słodko-gorzkim dzieciństwie w czasach PRL-u, o dojrzewaniu w komunizmie i potrzebie wolności. Pierwowzorami dziewczynek są bohaterki filmu „Moje córki krowy”, ale w filmie mają 11 i 12 lat. Myślę, że to będzie radosny obraz, sporo uwagi poświęcam w nim wyjazdom turystyczno-handlowym filmowej rodziny, która zupełnie nie ma do tego talentu."- mówi o filmie "Zupa nic" Kinga Dębksa w wywiadzie dla anywhere.pl
-"Będzie wesoło, ale i poważnie. Nie planuję błahej komedyjki, ale to będzie jeden z moich jaśniejszych filmów."- dodaje Kinga Dębska.
Łukasz Nosarzewski
Napisz komentarz
Komentarze