Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Koniec roku szkolnego. Jaki prezent dla nauczyciela i czy na pewno jest konieczny

Herbata, paszka czy robot kuchenny? A może poprzestać na kwiatach? Radzimy, jak podziękować nauczycielom na koniec roku szkolnego.

Autor: iStock

W piątek, 25 czerwca oficjalne zakończenie roku szkolnego. Przez pandemię nie będzie tak huczne, jak w latach poprzednich, ale na pewno uroczyste, a uczniowie spotkają się ze swoimi nauczycielami, aby odebrać świadectwa. Wielu z pedagogów zapewne otrzyma jakiś prezent, a dyskusja o tym jak i czy w ogóle wręczać upominki trwa od lat. Część rodziców uznaje, że skoro nauczyciel otrzymuje za swoją pracę wynagrodzenie, to dodatkowe nagradzanie nie jest potrzebne. Inni argumentują, że prezent jest podziękowaniem za opiekę nad dziećmi, a praca w szkole to nie tylko przekazywanie wiedzy, a także wychowywanie.

Wręczać prezenty?

Kwestii prezentów na koniec roku nie regulują żadne przepisy, a prawnicy też nie wypracowują jednoznacznego stanowiska. Istnieją jednak pewne wskazówki, które pomagają uniknąć niezręcznych sytuacji i posądzenie pedagogów o przyjęcie łapówki.

Już w 1988 roku Sąd Najwyższy wyjaśniał wątpliwości Sądu Wojewódzkiego w Lublinie i orzekł, że prezent dla nauczyciela (nawet kupiony za klasowe pieniądze) nie jest łapówką. „Korzyścią majątkową jest każdy przyrost majątku lub zmniejszenie zobowiązań majątkowych, z równoczesnym uznaniem od strony negatywnej, że nie stanowi korzyści majątkowej świadczenie takich przedmiotów, które tylko symbolicznie wyrażają wdzięczność ofiarodawcy i mają wartość pieniężną nie przekraczającą takiego symbolu.” – ocenił SN.

Prawnicy uczulają jednocześnie, że aby nie być posądzonym o działania niezgodne z prawem, prezent powinien zostać wręczony po wystawieniu ocen i w ogóle po wręczeniu świadectw. Wówczas uniknie się podejrzeń korupcyjnych. To jednak dyskusji nie kończy.

„Nie znam szkoły, której statut lub regulamin zabraniałby przyjmowania prezentów na zakończenie roku. Jest to sprawa indywidualna. Mam kolegów, którzy wcześniej przekazują rodzicom, że nie liczą na nic więcej, niż kwiaty. Nie spotkałam się jednak z przypadkiem, żeby ktoś odmówił przyjęcia podarunku. Nawet jeśli wiadomo było, że kosztował dużo.” – mówi pani Mariola, nauczycielka klas I-III w jednej ze szkół w Lublinie.

Innego zdania był w 2018 roku Kurator Oświaty we Wrocławiu, Roman Kowalczyk, który przy okazji dnia nauczyciela skomentował tę sprawę: „Uświęconą tradycją i formą wyrażania wdzięczności są ciepłe słowo i kwiaty, to w zupełności wystarczy.” – mówił dodając, że nie powinno być żadnych materialnych upominków: „To jest niedopuszczalne Jeśli zamiast kwiatów nauczyciele dostaną słodkości, też nie powinni zabierać ich do domu. Najlepiej jak podzielą się nimi z uczniami.” – dodał, ale żadnych przepisów na poparcie swojego stanowiska nie przedstawił.

Na pewno kupić?

Jeżeli rodzice lub klasa zechcą w jakiś sposób podziękować pedagogom, to podpowiadamy, co wybrać i nie zawsze łączy się to z zakupami. W klasach młodszych dobrym rozwiązaniem jest poproszenie dzieci o narysowanie swojej wychowawczyni. Zebrane rysunki można oprawić i taką książkę podarować na koniec roku. Można też zebrać od dzieci laurki, albo nakłonić je aby wspólnie zaśpiewały dla pedagoga piosenkę.

Kolejnym pomysłem jest nagranie i zmontowanie filmików, na których są dzieci mówiące kilka ciepłych słów o wychowawczyni, składające jej życzenia czy podziękowania. Klip na pendrive’ie lub na płycie na pewno będzie dobrą pamiątką zarówno dla dzieci jak i dorosłego.

Za małe pieniądze

Można także postawić na stworzenie fotoksiążki. Wystarczy wybrać zdjęcia z całego roku szkolnego i zamówić tego rodzaju usługę w internecie lub zakładzie fotograficznym. Ładnie oprawione i profesjonalne zdjęcia z zajęć, wycieczek, wyjść do kina, zabaw które odbywały się przez cały rok, także jest atrakcyjnym podarunkiem. Ceny fotoksiążek zaczynają się od ok. 50 zł do nawet 130 zł w zależności od objętości, jakości wykonania i użytych materiałów.

Książki zawsze w cenie

Jeden z najprostszych wyborów i jednocześnie niemal zawsze trafiona propozycja. Na pewno sprawdzą się nowości wydawnicze, ale dobrze jest się wcześniej dowiedzieć, czym dokładnie interesuje się osoba obdarowywana. Wówczas łatwiej wybrać rodzaj i tematykę publikacji – podróże, powieść, zdrowie… Lepiej nie kupować albumów, bo w dobie internetu ich popularność i przydatność jest znikoma.

Równie trafionym prezentem okaże się herbata i wszystko co jest z nią związane. Nie chodzi o paczkę ziół z marketu, ale specjalnie przygotowany zestaw w stosownym opakowaniu. Można postawić na jeden rodzaj herbaty, albo wybrać pakiety z mieszankami np. zdrowotnymi. Najtańszym rozwiązaniem może być skromny zestaw ekologicznych herbat za ok. 25 złotych. Droższe rozwiązania to wydatek 50 zł, 70 zł, a propozycje z najwyższej półki kosztują ponad 200 złotych - jest to duży, herbaciany kosz upominkowy, w którym znajdują się także specjalnie dobrane czekolady. Takich prezentów najlepiej szukać w stacjonarnych sklepach herbacianych lub w ich internetowych odpowiednikach.

Można także postawić na filiżanki czy zaparzacze, lub na zestawy, w których są dodatkowo mieszkanki herbat lub kawa. Raczej należy unikać najtańszych pozycji z marketów, a postawić na droższe, autorskie kolekcje z renomowanych pracowni. Tego rodzaju prezenty to wydatek od 30 zł do nawet 230 zł. Tyle np. kosztuje filiżanka z dzbanuszkiem z kolekcji tradycyjnego malarstwa japońskiego.

Coś dla ciała

Kosmetyki. Tu jest bardzo szeroki wybór i trudno wskazać konkretne rozwiązanie. Na pewno jednak sprawdzą się perfumy (także dla mężczyzny, gdy to on naucza klasę). Można także sięgnąć po zestawy kosmetyków np. kąpielowych. Najlepiej wybrać te najładniej opakowane i z górnej półki – ekologiczne lub z manufaktur kosmetycznych. W takich zestawach znajduje się m.in. mydło, płyn do kąpieli, szampon, balsam. Często także gąbka czy pumeks. Wszystko oczywiście naturalne. Tego rodzaju podarunek to wydatek od ok. 50 zł do 250 złotych.

Coś do kuchni

Kwestia dosyć ryzykowana z dwóch powodów. Po pierwsze, są to już znacznie droższe produkty, a po drugie rodzice mogą nie wiedzieć, jakiego AGD potrzebuje nauczyciel, czego mu w domu brakuje. Dlatego lepiej wcześniej o takie sprawy wypytać. Co do ceny, to drogi sprzęt lepiej wręczyć przy szczególnej okazji. Taką jest np. odejście z pracy nauczyciela po zakończeniu roku szkolnego, przejście na emeryturę, lub gdy wychowawca po kilku latach kończy pracę z daną klasą. Wówczas rodzice mogą pokusić się o kupno droższego upominku. Co to może być? Wszystko zależy od potrzeb domowych nauczyciela, ale można postawić np. na blender (od 100 zł do 300 zł), robot kuchenny (od 130 zł do 2 000 zł i więcej) lub ekspres do kawy (od 170 zł do kilku tysięcy złotych).

Pomysł na prezent

Szukając odpowiedniej rzeczy, warto zajrzeć do stacjonarnych i internetowych sklepów z prezentami. Można tam znaleźć mnóstwo oryginalnych inspiracji jak np. zestaw do planowania z notesem (160 zł), ozdobne lusterko kieszonkowe (36 zł), apaszka (45 zł), wzorzysty parasol (88 zł) czy świece zapachowa (55 zł).

Czego unikać

Kart podarunkowych do sklepów. To wygodne rozwiązanie, ale jasno kojarzy się z gotówką. „Zazwyczaj też taką kartę wręcza się w kopercie, a to ma złe skojarzenia. Osobiście bym tego odradzała” – ocenia pani Mariola i dodaje: „Wiadomo też jest, na jaką kwotę opiewa karta, a bardziej eleganckie jest, aby cena prezentu pozostała tajemnicą”.

Należy też unikać biżuterii. To zazwyczaj drogie rzeczy, a nie ma pewności, czy spodobają się obdarowywanemu, czy będzie nosił bransoletkę lub łańcuszek albo broszkę. Kolejny kłopot to ewentualne uczulenie na niektóre metale, jakie może mieć nauczyciel.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Nie ma żadnej pandemii. 22.06.2021 09:24
Grupa rodziców wysłała maski swoich dzieci do laboratorium do analizy. Oto, co znaleźli.. Grupa zaniepokojonych rodziców z Florydy wysłała do laboratorium maski noszone przez ich dzieci. Na pięciu z sześciu masek znaleziono bakterie, pasożyty i grzyby. Trzy z nich zawierały niebezpieczne bakterie wywołujące zapalenie płuc, pisze strona internetowa Townhall. https://townhall.com/tipsheet/scottmorefield/2021/06/15/a-group-of-parents-sent-their-kids-face-masks-to-a-lab-for-analysis-heres-what-they-found-n2591047 Nie znaleziono wirusów, ale maski zawierały 11 niebezpiecznych patogenów: Streptococcus pneumoniae (zapalenie płuc) Mycobacterium tuberculosis (gruźlica) Neisseria meningitidis (zapalenie opon mózgowych, posocznica) Acanthamoeba polyphaga (zapalenie rogówki i ziarniniakowe pełzakowate zapalenie mózgu) Acinetobacter baumanni (zapalenie płuc, infekcje krwi, zapalenie opon mózgowych, infekcje dróg moczowych - odporne na antybiotyki) Escherichia coli (zatrucie pokarmowe) Borrelia burgdorferi (powoduje boreliozę) Corynebacterium diphtheriae (błonica) Legionella pneumophila (choroba legionistów) Staphylococcus pyogenes serotyp M3 (ciężkie infekcje - wysoka zachorowalność) Staphylococcus aureus (zapalenie opon mózgowych, posocznica) Połowa maseczek zawierała jedną lub więcej odmian bakterii wywołujących zapalenie płuc. 1/3 zawierała jeden lub więcej szczepów bakterii wywołujących zapalenie opon mózgowych. 1/3 zawierała niebezpieczne patogeny oporne na antybiotyki. Odkryto również mniej niebezpieczne patogeny, które mogą powodować gorączkę, trądzik, infekcje grzybicze, paciorkowce i choroby przyzębia. Maski były nowe lub po prostu wyprane zanim zostały noszone przez dzieci między 5 do 8 godzin. Jeden z rodziców, który uczestniczył w badaniu, Pani Amanda Donoho, skomentował, że ta niewielka próbka sugeruje jeszcze jedno badanie: „Musimy wiedzieć, co robimy z naszymi dziećmi. Maski zapewniają ciepłe, wilgotne środowisko, w którym mogą rozwijać się bakterie.” Miejscowi rodzice wynajęli laboratorium, ponieważ obawiali się możliwego zanieczyszczenia masek, które ich dzieci musiały nosić przez cały dzień w szkole. I to przez zakładanie ich i zdejmowanie, nakładanie na różne powierzchnie, noszenia w łazience itp. To skłoniło ich do wysłania masek do Centrum Badań i Szkoleń Spektrometrii Masowej Uniwersytetu Florydy w celu analizy. Może czas wysłać maski naszych dzieci? Autor: Lalo Lavie (Piotr) Grupa: Libertas - Obywatelskie nieposłuszeństwo Źródło: townhall.com (Bezpośredni link do artykułu został umieszczony powyżej) Tłumaczenie: Lalo Lavie (Piotr) , © Zdjęcie Tima Miroshnichenko / Pexels Chcesz coś zmienić? Zapraszamy do grupy! https://www.facebook.com/groups/libertaspoland A w Elblągu takich idiotów nie brakuje.

M
Miszkurka2000 21.06.2021 08:03
Prezenty na koniec roku to złe przyzwyczajenie podobnie jak lekarzowi koniak, komuś tam czekolada itp. Powinniśmy sobie uświadomić, że zwykłe "Dziękuję" jest dużo ważniejsze i nasycone pozytywnymi emocjami, a dodanie do tego materialnych gadżetów ten pozytywny przekaz może zniszczyć. Te dodatki to moda z zamierzchłych, biedniejszych czasów przekazywana bezmyślnie dalej i utrwalana przez bezmyślnych ludzi. Do kompletu Komunia na 200 osób, Quad w prezencie i pogrzeb.

zainteresowana 20.06.2021 16:52
Jestem nauczycielem i nie chcę żadnych prezentów . Nie wiem dlaczego ciągle pisze się o prezentach dla nauczycieli. My ich nie chcemy !!!!!!!!

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: ArekTreść komentarza: Ten z brodą to czerwony z nadwagi trzeba mi windę zamocować,a kobiety za co za parzenie kawy?? Bo w teren to strach bo się zgubią A tak na marginesie, powinno jak w USA jedna sala i takie boksy by było widać że są na stanowiskach a nie pozamykają się w pokojachData dodania komentarza: 11.12.2024, 12:35Źródło komentarza: Policjanci z Elbląga z awansami [FOTO]Autor komentarza: ZniesmaczonyTreść komentarza: Szczególne utrudnienia to mają niepełnosprawni i matki z niemowlakami jak przyjeżdża 4 z oznaczeniem N (niskopodłogowy) a przyjeżdża rupieć!!! Dojechać np. na rehabilitację? Zapomnij! A głównie pod ten nieszczęsny ZKM umawia się godziny z ośrodkami by mieć pewność, że się dojedzie.. niestety..Data dodania komentarza: 11.12.2024, 11:35Źródło komentarza: Utrudnienia na liniach tramwajowychAutor komentarza: nukiTreść komentarza: dziad nie fachowiec syf kiła mogiła i jeszcze bardzo nie miłyData dodania komentarza: 11.12.2024, 09:20Źródło komentarza: Ratujemy szewca z Elbląga Pana MieczysławaAutor komentarza: MorałTreść komentarza: Nie wiesz, nie znasz, nie oceniają.Data dodania komentarza: 10.12.2024, 20:04Źródło komentarza: Tragiczny wypadek. Nie żyje 33-letnia kobietaAutor komentarza: .Treść komentarza: Piękna prosta tam jest, aby depnąć. Podłoże nie to i o… To jest przyczyna. Sam wygląd auta daje do myślenia. A wystarczy, że na prostej Gołutowo-Rychliki częściej stali :)Data dodania komentarza: 10.12.2024, 14:20Źródło komentarza: Tragiczny wypadek. Nie żyje 33-letnia kobietaAutor komentarza: Londyn czytaTreść komentarza: To że czekają na wsparcie... to nie znaczy że je dostaną.... Bo jak sam tytuł artykułu glosi .... To mogą być ... Czyli mogą ale nie muszą...Data dodania komentarza: 10.12.2024, 07:59Źródło komentarza: To mogą być dla nich radosne święta. 3 rodziny z Elbląga czekają na wsparcie
Reklama