Zmiany w kościołach. "W obecnej sytuacji bierzmowanie trzeba przełożyć"

We wskazaniach czytamy:

1. W czasie obostrzeń sanitarnych, związanych z jesienną falą epidemii, trzeba zawiesić działalność wspólnot i grup przyparafialnych. Wydawało się, że jesień będzie łaskawsza i dlatego zachęcałem do spotkań i zgromadzeń. Sytuacja się zmieniła. Musimy przetrwać zły czas unikając spotkań.

2. W obecnej sytuacji bierzmowanie trzeba przełożyć na wiosnę.

3. Księża idą do chorych z Komunią świętą tylko na wyraźne zaproszenie, ponawiane za każdym razem. Czynią to w maseczkach, a nawet rękawiczkach, gdyż mamy do czynienia z grupą podwyższonego ryzyka, tj. osób chorych, starszych, o mniejszej odporności immunologicznej. W związku z wizytą księdza w domu chorzy i ich rodziny przeżywają często lęk, którego nie można lekceważyć.

4. Kropielnica przy wejściu do kościoła powinna być opróżniona z wody święconej i odpowiednio zabezpieczona.

5. Często zdarzają się kontrowersje kto może być chrzestnym, np. jak udowodnić, że ktoś może podjąć funkcję chrzestnego. Dotychczasowy system kancelarii parafialnej jest pod tym względem niewydolny, zwłaszcza na Wyspach Brytyjskich, w Skandynawii, w dużych miastach Polski. Przebywający za granicą polscy katolicy są prawie zupełnie anonimowi i nieznani tamtejszym duszpasterzom. Dlatego weryfikacji trzeba dokonać na miejscu, w Polsce, w diecezji. Jeśli występuje wątpliwość przeszkody prawnej trzeba zwracać się do biskupa o rozeznanie sprawy i o decyzję. Nie wolno mechanicznie odsyłać proszących, powołując się na dotychczasowy zwyczaj.

Red.