Na portalu społecznościowym Facebook w tym tygodniu ukazał się apel zaniepokojonych rodziców, w którym pojawiła się informacja, że z końcem 2020 roku przewidziana jest likwidacja oddziału pediatrycznego i niemowlęcego w WSZ w Elblągu.
W tej sprawie skontaktowaliśmy się z rzecznikiem prasowym WSZ w Elblągu:
-"Rozumiemy zaniepokojenie Rodziców, jednakże zapewniamy Państwa, iż nie ma mowy o likwidacji świadczeń pediatrycznych, ani o zmniejszeniu liczby łóżek pediatrycznych w naszym mieście. Od lat trwa ogólnopolska debata dotycząca konsolidacji tych samych świadczeń medycznych w szpitalach blisko siebie położonych, dotyczy to również naszego miasta.
Całościowa opieka szpitalna nad pacjentem do 18 roku życia bezwzględnie wymaga funkcjonowania w jednym miejscu zarówno pediatrii zachowawczej, jak i pediatrii zabiegowej. Obecnie w Elblągu pediatra zachowawcza mieści się w Szpitalu Miejskim, jak i w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Elblągu, natomiast chirurgia dziecięca tylko w Szpitalu Miejskim w Elblągu.
Dyskusja umiejscowienia pediatrii w jednym szpitalu w Elblągu trwa od ponad 10 lat. Ostatecznie wspólnie ustalono, że docelowo całościowa opieka pediatryczna mieścić się będzie w Szpitalu Miejskim przy ul. Komeńskiego w Elblągu.
Szpital Miejski zadbał o to, aby posiadać niezbędny sprzęt do diagnostyki, w tym w tomograf komputerowy i rezonans magnetyczny. Obecnie placówka ta przystępuje do modernizacji infrastruktury, aby sprostać potrzebom oddziałów pediatrycznych (niemowlęcego i dla dzieci starszych)."
- mówi nam Magdalena Rubczewska, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu.
-"Jeszcze raz chcemy podkreślić, iż usługi pediatryczne w naszym mieście będą utrzymane na dotychczasowym poziomie, przy zachowaniu niezbędnej liczby miejsc. Zarówno kadra jednego, jak i drugiego szpitala znajdzie zatrudnienie tak jak dotychczas.
Wszelkie działania zmierzające do centralizacji usług pediatrycznych w naszym mieście mają na celu dobro dzieci i młodzieży, przy racjonalnym wykorzystaniu zasobów i środków."
- dodaje Magdalena Rubczewska.
Łukasz Nosarzewski
Napisz komentarz
Komentarze