Trzy sety kontroli. Jastrzębianie pewnie pokonują Barkom

Początek należał do Barkomu, ale tylko przez chwilę. JSW Jastrzębski Węgiel szybko przejął inicjatywę. Cztery kolejne punkty ustawiły seta. Gospodarze popełniali zbyt wiele błędów, co bezlitośnie wykorzystywali rywale. Dobrze funkcjonował blok i zagrywka. Set zakończył się wynikiem 25:19 dla zespołu z Jastrzębia-Zdroju. Po stronie Barkomu wyróżniał się głównie Pope, który próbował utrzymać drużynę w grze.

Druga partia była bardziej wyrównana. Barkom Każany grał odważniej i punkt za punkt trzymał się blisko rywala. Były efektowne bloki i długie wymiany. Kluczowy moment należał jednak do JSW. As serwisowy Brehme oraz dobra gra Kaczmarka pozwoliły odskoczyć na kilka punktów. Zmiana rozgrywającego po stronie Barkomu niewiele zmieniła. Set zakończył się wynikiem 25:17.

Najwięcej emocji było w trzeciej odsłonie. Długie przerwy na challenge, protesty gospodarzy i zmieniające się prowadzenie trzymały kibiców w napięciu. Barkom Każany potrafił nawet objąć prowadzenie i postawić faworyta pod ścianą. W końcówce znów jednak zadecydowało doświadczenie. Jastrzębianie zachowali spokój i wygrali 25:23. Ostatnią piłkę w siatkę posłał Tupczij.

JSW Jastrzębski Węgiel był lepszy w kluczowych elementach. Skuteczniejszy atak, lepsza zagrywka i mniejsza liczba błędów własnych dały pewne zwycięstwo. MVP spotkania został Anton Brehme, który imponował zarówno w polu serwisowym, jak i w ataku.