Obie drużyny prezentują w tym sezonie podobny poziom. Świadczy o tym fakt, że w tabeli ligowej dzieli je tylko 9 punktów. Nadchodzące starcie może być decydujące, jeśli chodzi o to, która drużyna po zakończeniu rozgrywek będzie mogła cieszyć się z 4. miejsca. Warto również dodać, iż gnieźnianki wciąż mają zaległe spotkanie z drużyną z Piotrkowa Trybunalskiego, które odbędzie się 21 maja.
W tym sezonie już trzykrotnie drużyny z Gniezna oraz Elbląga stawały naprzeciwko siebie. Po raz pierwszy było to na inaugurację sezonu i wówczas po 60. minutach na tablicy wyników widniał remis 34:34, a rozstrzygnięcie przyszło w rzutach karnych, po których z dwóch punktów mogły cieszyć się gnieźnianki (rz. k. 3:4). W dwóch kolejnych starciach lepsze okazały się już elblążanki. Najpierw w spotkaniu w Hali im. Mieczysława Łopatki 32:33, a potem ponownie w Elblągu wygrywając 29:21.
Teraz przyszła pora na kolejny mecz tych zespołów. Ciężko będzie wskazać faworyta, ponieważ zarówno gnieźnianki, jak i elblążanki zrobią wszystko co w ich mocy, aby po ostatnim gwizdku cieszyć się z trzech punktów. Szczególnie, że jeśli ekipa z Elbląga zwycięży to zapewni sobie 4. lokatę na koniec sezonu, a w przypadku wygranej gnieźnianek dalej będą pozostawały w grze o wyższą lokatę na koniec.
Mecz rozpocznie się w sobotę, 3 maja, o godzinie 18:00.
Napisz komentarz
Komentarze