Maroko to kraj, który warto odwiedzić z wielu powodów, a jednym z nich są wciąż dostępne plany filmowe oraz łatwe do rozpoznania miejsca, w których kręcono słynne filmy. W poniższym zestawieniu znajdziesz zarówno oczywiste tytuły, o których słyszał każdy, jak i filmowe niespodzianki, czyli obrazy, które „dzieją się” w zupełnie innych krajach. Tak to właśnie jest z magią kina, a Maroko można bezdyskusyjnie mianować filmowym czarodziejem.
James Bond: Spectra
Scena, w której James Bond wysadza w powietrze siedzibę przestępczej organizacji Spectra, trafiła do Księgi Rekordów Guinnessa jako największa eksplozja kaskaderska w dziejach kina. Do jej realizacji zużyto blisko 70 ton materiałów wybuchowych. Aby móc tego dokonać potrzebne było miejsce łatwo dostępne, ale położone z dala od skupisk ludzi. Wybór pleneru nie był łatwy, ostatecznie padło na Gara Medouar, wysoki na blisko kilometr krater w kształcie podkowy, znajdujący się nie gdzie indziej tylko właśnie w Maroku. Pojedyncze sceny kręcono też w Oujdzie i Tangerze.
Mumia
Kto widział Mumię, ten zapewne pamięta, że akcja filmu dzieje się w dużej części w Kairze. To prawda, jednak Kair nie „wystąpił” w filmie. Zastąpił go Marrakesz, przepiękne i bardzo klimatyczne miasto, najważniejsze w Maroko. Jeśli wybierzesz się na spacer jego ulicami, być może uda ci się odnaleźć niektóre charakterystyczne punkty zapamiętane z filmu.
W Mumii wystąpił także krater Gara Medouar, który jest tak zjawiskowy, że kolejne ekipy filmowe chętnie wykorzystują go jako plan filmowy.
Warto też zauważyć, że widoczne w Mumii katakumby można do dziś zwiedzać w marokańskim Atlas Studio. Atmosfera jest naprawdę niesamowita, nastaw się na ogromne emocje!
Seks w wielkim mieście 2
Ten tytuł może być niespodzianką, bo teoretycznie miejscem akcji w filmie jest Abu Zabi – stolica Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Sęk jednak w tym, że władze ZEA nie zgodziły się na prace ekipy filmowej, a przeszkodą miał być tytuł realizowanego filmu. Swoją gościnność po raz kolejny udowodniło Maroko, goszcząc filmowców w Marrakeszu, a później także w na terenach pustynnych w pobliżu Ouarzazate i Merzougi.
W sieci kłamstw
Widowiskowe kino akcji, w którym postawiono na autentyczność. Mimo dostępu do najnowszych technologii wszystkie sceny wybuchów zostały nakręcone w klasyczny sposób, bez dokładania komputerowych efektów. Akcja tego szpiegowskiego obrazu dzieje się w Syrii, Iraku i Jordanii, ale planem filmowym było wyłącznie Maroko.
Gra o tron
Nie film, tylko serial, ale zasługuje na umieszczenie w tym zestawieniu ze względu na dużą popularność Gry o Tron. Praktycznie każdy fan serialu wie, że gros scen nakręcono w Chorwacji, ale mało kto docenił ujęcia realizowane w Maroko. Nie było ich zresztą dużo, ale miejsca te są łatwo dostępne i można je zwiedzić w czasie pobytu w Afryce. Essaoura i Ait Ben Haddou zachwycają niezależnie od filmowych skojarzeń.
Casablanca – film, którego nie nakręcono w Maroko
Przy okazji rozprawmy się z mitem na temat legendy kina. Kultowa już Casablanca nie została nakręcona w Maroko, a samo miasto nie miało okazji „zagrać” w filmie. Chociaż akcja dzieje się w Afryce, w rzeczywistości wszystkie sceny nakręcono w Stanach Zjednoczonych w studio filmowym. Nie umniejsza to w niczym magii filmu, który do dziś cieszy się dużym powodzeniem wśród kinomaniaków.
Wybierasz się na wypoczynek w Maroko? To świetnie! Sprawdź oferty Maroko na urlop z ITAKI. W ramach wycieczek fakultatywnych i nie tylko zobaczysz plany filmowe i miejsca, w których kręcono przeboje światowego kina. Ty też możesz się poczuć jak gwiazda.