Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

14-latek w Elblągu strzelał w puszki, a trafiał w szyby

Policjanci wyjaśnili sprawę tajemniczych przestrzelin w szybach w jednej z elbląskich kamienic. „Snajperem” okazał się 14-letni chłopiec, który strzelał z wiatrówki do puszek. Straty jakich dokonał to blisko 5 tysięcy złotych. Za wszystko zapłacą rodzice. Chłopiec odpowie także przed sądem rodzinnym.
14-latek w Elblągu strzelał w puszki, a trafiał w szyby

Autor: fot. KMP Elbląg

 

Pod koniec sierpnia br. na szybach kamienicy przy ulicy Królewieckiej pojawiły się tajemnicze przestrzeliny po pociskach małego kalibru. Policjanci od razu zaczęli wyjaśniać sprawę i ustalili, że strzelano z metalowych kulek.

Po kilku dniach wpadli na trop „snajpera”. Okazał się nim 14-letni chłopiec. Wczoraj (11 września) został przywieziony do komendy i przesłuchany w obecności matki. Przyznał, że nie chciał strzelać ludziom w okna, a jedynie celował do puszek.

Funkcjonariusze zabezpieczyli w jego domu plastikowy pistolet kupiony na jednym z portali aukcyjnych. Jego sprawa trafi do sądu rodzinnego. Rodzice będą musieli pokryć koszty wymiany szyb.

Apelujemy do rodziców aby mądrze wybierali dzieciom prezenty i interesowali się w jaki sposób ich pociechy spędzają wolny czas.

Jakub Sawicki, zespół prasowy KMP Elbląg


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama