43-latek chcąc zainwestować pieniądze poszukał w internecie "biura brokerskiego" i tak zaczęła się cała historia. Półroczne inwestowanie okazało się jednak fikcją, a sprawa trafiła na policję jako oszustwo. W ciągu pół roku z "inwestycyjnego" konta oszuści, aby się uwiarygodnić, pozwolili nawet swojej ofierze wypłacić niedużą sumę pieniędzy, by zachęcić go do wpłacania kolejnych środków. Mężczyzna stracił 400 tysięcy złotych, tyle pieniędzy przeznaczał na obrót.
Reklama
KMP Elbląg
Napisz komentarz
Komentarze