W środę, 15 stycznia, o 19:00, zapraszamy na mecz koszykarzy z Energą GAK Gdynia w hali MOS w Elblągu, wstęp jest wolny.
Rok 2024 był wyjątkowy. Awans do drugiej ligi koszykówki i całkiem dobra jesień. Czy masz podobne zdanie?
Rok 2024 to prawdziwy rollercoster emocji. Pełen sukcesów sportowych i rozwoju akademii. Mieliśmy także problemy z pokryciem podstawowych kosztów funkcjonowania klubu. Cytując Michaela Jordana „Mogę zaakceptować porażkę, ale nie zaakceptuję tego że nie próbowałem”. I tak próbujemy, nie zważając na różne przeszkody, które napotykają nas po drodze.
Jestem optymistą i powiem że oceniam ten rok bardzo dobrze. Drużyna seniorów rozegrała sezon 2023/24 z bilansem 24:0, nie przegrywając meczu. Teraz, Energa Basketball Elbląg zadebiutowała w drugiej lidze. Gramy na poziomie ogólnopolskim, reprezentując nie tylko miasto, ale też województwo warmińsko-mazurskie.
Widać, że mimo wszystko, idziecie do przodu. Prowadzenie klubu nie jest proste.
Krok po kroku realizujemy nasze założenia. Czasami robimy krok do tyłu, żeby przygotować się na trzy kroki w przód. Bo nie jest tak, że to wszystko dzieje się samo i przechodzi bez trudu. Ale mam tą przyjemność być w organizacji, którą tworzą ludzie pełni pasji i zaangażowania.
Elbasket Family to nie slogan. Pamiętajmy także, że drużyna robi to wszystko z pasji do basketu.
Oprócz członków klubu i kadry trenerskiej, są zawodnicy którzy nie grają tu dla pieniędzy. Nie są to „najemnicy na kontrakcie” tylko ludzie, którzy chcą wygrywać mecze dla naszego klubu. Oddają mu „serducho” i piszą nową historię elbląskiej koszykówki. Mamy wspaniałą społeczność kibiców, dzieci i rodziców z akademii, którzy nas napędzają, tworząc wspaniały klimat wokół koszykówki w Elblągu.
Mamy wspaniałych kibiców. Mecze drużyny odbijają się szerokim echem w całej Polsce. Elbląg jest przykładem, jak tworzyć klimat, podczas wydarzenia sportowego, a turniej finałowy, rozgrywany w naszym mieście, był prawdziwym świętem koszykówki.
Rok temu zachęcałeś, w rozmowie z nami, do wsparcia klubu, przez kolejnych sponsorów. Jak sytuacja wygląda teraz?
W 2024 roku wsparła nas spora ilość lokalnych przedsiębiorców (sponsoring klubu) oraz osób prywatnych (darowizny oraz klub „82 Trzysta”) za co bardzo dziękuje. Wsparcie lokalnego rynku jest nieocenione, pozwoliło nam funkcjonować i zadebiutować w drugiej lidze. Jeszcze raz wyrazy szacunku dla wszystkich firm wspierających Elbasket. Dziękuję Wam, że gracie z nami do jednego kosza.
Pracując przeszłości jako Specjalista ds. szkoleń w jednej z dużych korporacji nauczyłem się, że trzeba umieć się chwalić jak jest za co. Więc, tak jak mówiłem, uważam rok ubiegły za zakończony sukcesem.

Jak wygląda stan Waszej Akademii?
To dla nas sprawa nadrzędna. Dla Klubu najważniejsze jest szkolenie dzieci i młodzieży. Tutaj upatruję największy nasz sukces.
W naszej Akademii trenuje już ponad 200 osób, w wieku od 6 do 16 roku życia.
Dzieci i młodzież chcą grać w koszykówkę. Koszykówka w Elblągu to projekt na lata.
W kolejnych sezonach, do drużyny seniorów będą dołączać z Akademii najzdolniejsi młodzi zawodnicy. Chcemy, aby pierwszy zespół funkcjonował dzięki Akademii, a nasza młodzież dążyła/marzyła o dołączeniu do ligowej ekipy.
Druga liga na początku trochę pokazała Wam swoją siłę, ale w kolejnych meczach było już zacznie lepiej. Energa jest teraz na 7 miejscu w tabeli Grupy A (są ich cztery). Macie szanse na pierwszą ósemkę, czyli play-off?
Mniej więcej taki scenariusz zakładałem przed startem sezonu. Wiedziałem, że początek i pierwsze spotkania będą ciężkie. Jako beniaminek, musieliśmy zapłacić przysłowiowe frycowe. Szkoda kilku spotkań przegranych w ostatnich sekundach, bo bilans mógł być zdecydowanie lepszy.
Podchodzę do tego z pokorą. Jako beniaminek za cel minimum postawiliśmy sobie utrzymanie w lidze. Zależy nam aby utrzymać drużynę na poziomie ogólnopolskim. Sukcesem będzie zajęcie miejsca w play-off w debiutanckim sezonie i do tego dążymy.
Po pierwszej rundzie mogę śmiało powiedzieć, że nie ma w tej lidze drużyny, której nie jesteśmy w stanie pokonać. Przegraliśmy 8 spotkań, w sześciu z nich wynik był otwarty, do ostatnich minut. Wyraźnie przegraliśmy wyjazdowy mecz z MKK Boruta Zgierz i domowy z Mikstol Tarnovia Tarnowo Podgórne. Wtedy przeciwnicy byli zdecydowanie lepsi. Czysto sportowo możemy walczyć jak równy z równym z każdym zespołem. Liczymy na to, że doświadczenie z pierwszej rundy pozwoli nam wygrać zdecydowanie więcej spotkań i wejść do fazy play-off.
Jakie plany na 2025 rok ma Energa Basketball Elbląg?
Nic nadzwyczajnego. Założenie podstawowe to utrzymać seniorską drużynę na poziomie ogólnopolskim. Wygrywać jak najwięcej meczów i dawać radość kibicom. Trenować i rozwijać młode pokolenia miłośników koszykówki oraz rozgrywać ligi młodzieżowe.
W poprzednich latach zorganizowaliśmy kilka festynów, turniejów 3x3 i eventów koszykarskich. Miały bardzo dobry odbiór, było przy tym mnóstwo zabawy dla dzieci i dorosłych. W 2025 roku chcielibyśmy, aby takich wydarzeń było znacznie więcej.
Planujemy już event na hali sportowej, w którym będą uczestniczyć duże nazwiska ze świata sportu oraz wypełnić kalendarz w tego typu wydarzenia, turnieje i festyny, z piłką do koszykówki.
Jestem pewien, że jest zapotrzebowanie, na koszykarskie wydarzenia w Elblągu. Pokazują to wszyscy ludzie, przychodzący na nasze mecze, niezależnie czy jest to wolna niedziela, sobota czy środa popołudnie. Zawsze możemy liczyć na gorący doping. Wszystkie dzieciaki zapisujące się na treningi, chcą być gwiazdami tego sportu. A wspierający ich rodzice, uczestniczą w każdym wydarzeniu naszego klubu. Cała społeczność, która tworzy razem z nami Elbasket Family, pokazuje, że koszykówka w Elblągu jest potrzebna.

Napisz komentarz
Komentarze