Wynik sportowy
Ambicje były większe, ale realnie oceniając sytuację, Energa znajduje się na pozycji, która odpowiada jej obecnemu potencjałowi. Trudno było przeskoczyć brak doświadczenia w rywalizacji na takim poziomie. 7 zwycięstw i 8 porażek to bilans przyzwoity, dający miejsce w środku stawki, z nadzieją na play-offy o pierwszą ligę. Pamiętajmy, że ci gracze łączą sprawy zawodowe z grą w kosza.
Elbasket najgorzej radził sobie na wyjazdach, bilans 1-6, ale w większości meczów, miał realną szansę na wygraną. Na swoim parkiecie bilans 6-2 jest całkiem udany i można mieć tylko pretensje tylko o porażkę z BSA AMW Arką Gdynia 89:94, ale był to drugoligowy debiut we własnej hali.
Drużyna
Niedoświadczona, ale walcząca, którą wspierało dwóch liderów. Ekipa poznała smak rywalizacji na wyższym poziomie i docierała się z każdym kolejnym meczem. Motorem napędowym był Przemysław Zamojski. Olimpijczyk przebywał na parkiecie najdłużej, prawie nie schodząc z boiska. Jest liderem w średnich zdobytych punktach (18,1), rzutach osobistych (77,4%), zbiórkach w obronie (7,2) i asystach (4,7).
Drugim liderem był Mateusz Stawiak. Gracz, który niedawno wygrał drugą ligę w barwach Noteci Inowrocław, wrócił do Elbląga i pomagał drużynie mentalnie i punktowo. W dwóch poprzednich meczach, z Włocławkiem i Gdańskiem, rzucił 64 punkty. Jest najskuteczniejszy z dystansu (37,7%).
Swoje warunki wykorzystują Dominik Pawlak i Kacper Jastrzębski. Pierwszy rzucał tylko za dwa punkty, ale trafia więcej, jak co drugi rzut. Wykorzystał większość osobistych. Jest pożyteczny w ataku i obronie. Drugi ustępował mu skutecznością, ale jest nieoceniony pod koszem. Zbierał najwięcej w ataku i miał łącznie najwięcej zbiórek (8,9). Piotr Prokurat włączał się do akcji w najtrudniejszych momentach. Bronią Kacpra Szuszkiewicza były rzuty z daleka, a Karol Lebiedziński odciążył trochę pierwszego rozgrywającego. Udane wejście miał Sebastian Kloska, który potrafił posłać trójkę. Pozostali odegrali mniejsze role.
Postać
Paweł Budziński. 34-letni silny skrzydłowy pograł dawniej chwilę na tym i wyższym poziomie, ale po latach znów daje radę. W końcówce rundy znalazł dobrą formę i imponował przy obu tablicach. Wskoczył na drugoligową karuzelę i ma coraz większy wpływ na grę zespołu. W grudniu regularnie rzucał 10 lub więcej punktów i notował coraz więcej zbiórek. Jego siła fizyczna przydaje się pod koszem.
.jpg)
Organizacja
Klub rozwija się. Akademia dla dzieci działa. Rezerwy grają w trzeciej lidze. Sponsorzy są, kibice przychodzą, atmosfery może pozazdrościć niejedna dyscyplina w mieście. Oby tak dalej.
Przyszłość
Cieszymy się obecnością Elbasket w drugiej lidze, ale patrzymy szerzej. W zasięgu zespołu trenera Arkadiusza Majewskiego jest faza play-off o pierwszą ligę, co byłoby ukoronowaniem dobrego sezonu. Mowa tu o takim dwumeczu, jakiego jeszcze w naszej koszykówce nie było. Ekipy z miejsc 7-12 wydaje się będą głównymi rywalami elblążan w grze o górną ósemkę. Wyższe pozycje wydają się zbyt odległe dla naszych koszykarzy, ale w pojedynczym meczu Energa może pokonać faworyta. Jeżeli utrzyma swoją formę i zdobędzie więcej wyjazdowych punktów, ogrywając ekipy z dołu tabeli, emocje będą trwać dłużej, jak tylko w sezonie zasadniczym.
Tabela 2 Ligi Mężczyzn
.png)
Napisz komentarz
Komentarze