Elbasket krok od niespodzianki

Można żałować przegranej. Elbasket nie przestraszył się miejscowych i toczył wyrównany bój z zespołem, który w tym sezonie rzuca średnio prawie 100 punktów w meczu! 

Szkoda tylko, że przez trzy kwarty…

Pojedynek rozpoczął się od prowadzenia elblążan 6:0. Dwa razy Piotr Prokurat i Dominik Pawlak. Sokół trafił dopiero po 3 minutach. Kolejną część tej odsłony wygrał 9:1 i prowadził dwoma punktami. Na 2 sekundy przed końcem faulował Kacper Szuszkiewicz i dwa oczka dla Międzychodu z osobistych. 19:15.

Przez prawie 4 minuty drugiej kwarty Energa rzuciła tylko 2 punkty, za sprawą Przemysława Zamojskiego. Wtedy to Mateusz Stawiak zdobył „trójkę” i na tablicy był wynik 25:21. Gdy później Sokół oddał niecelny rzut, Mateusz Stawiak znów trafił z dystansu i zrobiło się 27:26. Ten sam zawodnik poprawił ponownie z daleka i gości trzymali kontakt. Do końca tej kwarty wymiana ciosów. 38:35.

Trzecią kwartę Elbakset wygrał 14:11, co pokazuje ogólną skuteczność ou zespołów. W sumie miały one celność z gry na poziomie nieco ponad 30%. Przez 30 minut to elblążanie lepiej rzucali z dystansu (28% wobec 19%). Po stracie Sokoła, Kacper Jastrzębski trafił na 44:43. Później Przemek Zamojski nie rzucił dwóch osobistych, ale przejął piłkę i poprawił… trójką. Przed czwartą kwartą remis, po 49.

Niestety w decydującej części zabrakło elblążanom skuteczności, a błędy w podaniach napędzały rywala. Szybko Sokół miał 4 punkty przewagi, a pierwszy kosz wpadł dla gości po 3 minutach. Energa goniła, ale 3 kolejne celne trójki rozstrzygnęły mecz, bo na kontry nie było już czasu.

Cieszy postawa naszych koszykarzy. Pokazali, że mogą rywalizować z najlepszymi w tej lidze. Paweł Budziński miał 14 zbiórek, double-double osiągnął Przemek Zamojski (18+12), Mateusz Stawiak rzucił 5 trójek.

Sokół zdobył 14 punktów dzięki rezerwowym. Było ich 4. Elbasket 11, ale trafiał tylko Kacper Jastrzębski. 5 zawodników Energi grało 30 lub więcej minut. W Międzychodzie tylko jeden.

Mana Lake Sokół Marbo Międzychód - Energa Basketball Elbląg 66:60 (19:15, 19:20, 11:14, 17:11)

Energa Basketball Elbląg: Zamojski 18, Stawiak 18, Jastrzębski 11, Prokurat 5, Pawlak 4, Budziński 4, Szuszkiewicz, Gliński