- Piwo przede wszystkim robi się z połączenia trzech najważniejszych składników: wody, słodu jęczmiennego i chmielu – tłumaczył Patryk Cieślik. - Te składniki musimy ze sobą zagotować, żeby się połączyły, następnie oddzielamy część stałą od części płynnej i dodajemy ten najbardziej żywy element w produkcji piwa, czyli drożdże. Bo to dzięki drożdżom właśnie mamy piwo.
Zwiedzanie browaru odbyło się po dwóch latach przerwy spowodowanej pandemią. Przez Ten czas wiele w zakładzie się zmieniło. - Po ponad dwóch latach mogliśmy wrócić do elblążan i nie tylko z otwarciem naszego browaru. To był niezwykły dzień, bo mogliśmy pochwalić się tym, co w browarze w Elblągu zadziało się w ciągu ostatnich 3 lat, a zadziało się bardzo dużo. Browar zmienił się nie do poznania, z producenta piw lokalnych do producenta piw międzynarodowych, z czego jesteśmy bardzo dumni. Mamy nowy magazyn, mamy nowe linie rozlewnicze produkujące butelkę zwrotną i bezzwrotną z zawrotną prędkością 55 tysięcy butelek na godzinę oraz kompletnie nowe instalacje – mówił nasz rozmówca.
Podczas zwiedzania elblążanie mieli okazję dokładnie przyjrzeć się produkcji piwa. Poznali cały proces od wody, aż do butelkowania. - Dzisiaj mogliśmy przejść przez cały proces produkcji, od momentu uzdatniania wody, przez warzelnię, filtrację i fermentację, a na koniec rozlewnię piwa – wyjaśniał Patryk Cieślik.
Napisz komentarz
Komentarze