W ubiegłym tygodniu rosyjskie wojska rozpoczęły konflikt zbrojny w Ukrainie. Każdego dnia do Polski przyjeżdżają tysiące uchodźców, którzy uciekają przed wojną. We wszystkich polskich miastach organizowane są zbiórki artykułów, dzięki którym Ukraińcy mogą mieć zapewnione podstawowe potrzeby. Polacy przyjmują matki z małymi dziećmi pod swoje dachy, pracodawcy oferują miejsca pracy, organizowane są też zbiórki pieniędzy na zakupy i transport. Na tle tych wszystkich wydarzeń pojawiła się również informacja, że w związku z coraz większą liczbą uchodźców przybywających do naszego kraju, zwiększyło się również zapotrzebowanie na donację krwi.
Na stronie Regionalnego Centrum Krwiodawstwa w Olsztynie, pod które podlega elbląski punkt pobrań, można na bieżąco sprawdzać, w jakim stanie są obecnie stany magazynowe tego surowca. Z raportu publikowanego na dzień 4 marca wynika, że deficyt dotyczy tylko jednej grupy krwi:
- ARh+ - 100 proc. (wystarczająca ilość),
- 0Rh+ - 100 proc.,
- BRh+ - 100 proc.,
- ABRh+ - 100 proc.,
- ARh- - 100 proc.,
- BRh- - 100 proc.,
- ABrh- - 100 proc.,
- 0RH- - 10 proc.
Oznacza to, że banki krwi są obecnie w pełni zabezpieczone. Najpilniejsza potrzeba donacji dotyczy grupy 0RH-, i to właśnie jej posiadacze powinni zmobilizować się do uzupełnienia braków. Potwierdza to wystosowany przez RCKiK komunikat:
Graf.: RCKiK Olsztyn
Warto śledzić informacje publikowane na stronie internetowej centrum krwiodawstwa w Olsztynie i w razie potrzeby poddać się zabiegowi. Dlaczego? Oprócz korzyści, takich jak dzień wolny w pracy czy możliwość odliczenia donacji w rozliczeniu rocznym, dawcy krwi otrzymują bezcenną nagrodę – satysfakcję, że ich gest uratował ludzkie życie.
Na donację powinniśmy poświęcić ok. 1-2 godzin. Po przyjściu do punktu pobrań wypełniamy specjalną ankietę dotyczącą stanu zdrowia. Następnie za pomocą szybkiego testu badany jest poziom hemoglobiny – jeśli jest wystarczający, przechodzimy na badanie. Lekarz przeprowadzi krótki wywiad, sprawdzi ogólny stan zdrowia, zmierzy ciśnienie i w razie braku przeciwwskazań, skieruje nas do gabinetu zabiegowego, gdzie pielęgniarki pobiorą od nas niespełna pół litra krwi. Zabieg jest bezbolesny, a sama donacja trwa kilka minut.
W Elblągu brakuje jednej grupy krwi. Możesz pomóc
Media obiegła w ostatnim czasie informacja, jakoby w centrach krwiodawstwa miało brakować tego bezcennego surowca. Sprawdziliśmy, jak sytuacja wygląda w Elblągu.
- 04.03.2022 11:08 (aktualizacja 19.09.2023 13:56)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze