Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Wytoczyli Putinowi prawdziwą wojnę w cyberprzestrzeni. Kim są Anonymous?

Początkowo grupa hakerów działała dla żartów. Z czasem jednak najwięksi eksperci w tym zakresie stworzyli zdecentralizowaną grupę, która łamie wszelkie zabezpieczenia w cyberprzestrzeni. Blokują serwery, włamują się do cudzych kont i mówią o tym głośno, choć nikt nie wie, kim są – to wszystko dla dobra społeczeństwa. Teraz wypowiedzieli prawdziwą wojnę samemu Putinowi.
Wytoczyli Putinowi prawdziwą wojnę w cyberprzestrzeni. Kim są Anonymous?

Autor: screen YouTube Anonymous

Prywatna wojna Putina

Nie można ich namierzyć, ponieważ rozsiani są po całym świecie i nie mają jednego szefa. Hakerzy z grupy Anonymous zasłynęli w Polsce m.in. po ataku na stronę Donalda Tuska. Choć w ostatnim czasie nie było o nich zbyt głośno, teraz cybereksperci powrócili do sieci. Wygląda na to, że dopiero się rozkręcają.

Wszystko za sprawą inwazji na Ukrainie. Anonymous nie zgadza się na militarną agresję, którą wywołał tam Władimir Putin, dlatego hakerzy ponownie połączyli swoje siły i wypowiedzieli prezydentowi Rosji swoją własną wojnę – w cyberprzestrzeni.

W czwartkowy wieczór na twitterowym koncie grupy pojawiła się krótka, lecz wymowna wiadomość. „Nadszedł czas, aby Rosjanie stanęli razem i powiedzieli „NIE” wojnie Władimira Putina”. To był początek kłopotów Kremla.

Reklama



Na pierwszy rzut cybereksperci wybrali stację RT – kanału, który ze wsparciem Rosji nadawany jest na terenie Wielkiej Brytanii.  Już w piątek na Facebooku Anonymous ogłosili, że uniemożliwili działanie strony rosyjskiego Ministerstwa Obrony.



Jeszcze tego samego dnia w godzinach wieczornych hakerzy zablokowali wszystkie rządowe strony Kremla.



Prawdziwym hitem wśród internautów okazał się jednak film, w którym Anonymous zwracają się bezpośrednio do Władimira Putina. Autorzy ostrzegają w nim polityka, że znajdą „brud, który pozwolił mu dojść do władzy” i powiedzą o nim światu. Zaznaczają też, że oczekują od prezydenta Rosji ustąpienia ze stanowiska. „Nigdy nie zapomnimy o śmierciach, do których doprowadził twój reżim” – komunikują.



W kolejnych postach Anonymous informowali również o zablokowaniu rosyjskich, państwowych kanałów telewizyjnych; wyłączeniu strony internetowej tamtejszego ministerstwa pracy oraz porwaniu ekskluzywnego jachtu Putina. Działacze zapowiadają jednak, że to dopiero początek tej cybernetycznej wojny. Działaniom tym bacznie przyglądają się internauci, którzy nie kryją podziwu. Wielu z nich upatruje w nich szansy na to, że prezydent Rosji wycofa swoje wojska z terenów ukraińskich.

Nie dla agresji

Antywojenny krok w sieci zrobiła również firma Google, która wyłączyła w swoich mapach niektóre funkcje, aby utrudnić rosyjskiej armii poruszanie się po obcym terenie. Żołnierze Putina nie skorzystają m.in. z informacji o lokalizacji niektórych obiektów oraz informacji o warunkach atmosferycznych.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: KomentarzTreść komentarza: "posiadał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych" jak mnie to bawi gości widać nie bardzo się przejoł może nawet nie wie że mu zabrali , ciekawe jest tylko to za jaki czas znowu siądzie za kółkoData dodania komentarza: 4.06.2025, 14:34Źródło komentarza: Honda z ulicy Kościuszki na policyjny parking. Kierowcy grozi do 5 latAutor komentarza: KosmitaTreść komentarza: Przepraszam, że znów przynudzam, ale naszły mnie jeszcze inne wątpliwości. Czy odnośnie nawy stadionu ktoś się pytał kibiców Elbląga, co oni na ten temat myślą? A jeśli oni nie lubią się z tymi z Krakowa? Czy ktoś wziął pod uwagę ewentualne rozróby w mieście z tego powodu? A co, jeśli nazwa stadionu da powód Krakowiakom do żądania swojej własności względem tej nieruchomości od Elbląga? Tak więc wybrana nazwa jest zdecydowanie nieprzemyślaną sprawą. W związku z tym chcę zaproponować całkowicie neutralną nazwę dla tego obiektu, niech będzie to Stadion E.T. Uważam, że ślicznie to wymyśliłem.Data dodania komentarza: 4.06.2025, 12:48Źródło komentarza: Poznaliśmy zwycięską nazwę stadionuAutor komentarza: KosmitaTreść komentarza: Tak, osmagać takiego nahajką i trzy dni po betonie ciągać. Tak dla przykładu oczywiście.Data dodania komentarza: 4.06.2025, 07:24Źródło komentarza: Elblążanin posiadał ponad 6 kg amfetaminyAutor komentarza: KosmitaTreść komentarza: Pani Karolino R, coś mi tu się nie zgadza. Zgodnie z obowiązującą wykładnią historyczną w tej materii, to Kraków założył niejaki IMĆ KRAK a to się nijak ma do KRAKUSA. Tak, tu musi być coś nieźle pokręcone, sprawę zdecydowanie trzeba wyprostować. Może jakaś poważna notka historyczna względem tego KRAKUSA, z jakąś ryciną lub innym obrazkiem prezentującym jego OSOBĘ.Data dodania komentarza: 4.06.2025, 07:21Źródło komentarza: Poznaliśmy zwycięską nazwę stadionuAutor komentarza: Karolina RTreść komentarza: Do Kosmita: już tłumaczę, skąd nazwa ulicy Krakusa w Elblągu: Krakusa Jej przedłużeniem jest ul. Matejki. Po raz pierwszy przed 1924 r. obdarzono ją mianem Browarna (Brauereistrasse). Obecne miano otrzymała po 1945 r. na cześć założyciela Krakowa. Przy tej ulicy znajduje się dawny stadion miejski, działa też Zarząd Zieleni Miejskiej.Data dodania komentarza: 3.06.2025, 21:54Źródło komentarza: Poznaliśmy zwycięską nazwę stadionuAutor komentarza: KajaguguTreść komentarza: Brawo!!! Tępić dilerówData dodania komentarza: 3.06.2025, 20:14Źródło komentarza: Elblążanin posiadał ponad 6 kg amfetaminy
Reklama