Ale po kolei. Wszystko zaczęło się 6 kwietnia 2020, wówczas podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miasta, radni podjęli decyzję o likwidacji Pogotowia Socjalnego. "Za" głosowało 11 radnych, przeciwnych było 9 radnych, a 5 wstrzymało się od głosu.
Elbląscy radni podczas nadzwyczajnej sesji przegłosowali większością głosów uchwałę o likwidacji Pogotowia Socjalnego w Elblągu - 11 było za 9 przeciw pięciu wstrzymało się od głosu. Placówka miała przestać istnieć po około 50 latach działalności.
Decyzja radnych wywołała duży opór społeczny, głosy przeciwne dochodziły nie tylko od polityków takich jak radnych PiS, czy posłanki Lewicy Moniki Falej ale również od zwykłych elblążan, radni Piotr Opaczewski oraz Bogusław Tołwiński, którzy wyszli z inicjatywą obrony Pogotowia Socjalnego , dostawali również sygnały zaniepokojenia od ratowników medycznych oraz funkcjonariuszy policji.
NSZZ Solidarność w tej sprawie złożyło wniosek do wojewody, który dnia 7 maja stwierdził nieważność uchwały Rady Miejskiej. Na to nie chciał się zgodzić Prezydent Elbląga, który złożył skargę na decyzję Wojewody do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie, a ten po rozpoznaniu sprawy ją oddalił.
Prezydent Elbląga ponownie zdecydował się odwołać od wyroku WSA do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Odwołanie ponownie nie przyniosło korzystnego rozstrzygnięcia dla władz Elbląga.
Co dalej - komentarze
"Spodziewałem się takiego wyroku NSA. Pokazuje to, że czasami nie ma sensu trwać usilnie przy swoim stanowisku, a należy szukać kompromisu. Obecna sytuacja pokazuje, że problem leży obecnie po stronie prezydenta. Uchwała została przez Wojewodę uchylona zasadnie , co wiąże się z tym, że pogotowie socjalne w formie sprzed uchwały musi zostać przywrócone. Czekam na stanowisko prezydenta miasta, jak chce wyjść z tej sytuacji. W mojej opinii ten problem należy rozwiązać jak najszybciej" - komentuje radny Rafał Traks.
"Cieszę się z tego wyroku, bo oznacza on, że sąd stanął po stronie pracowników. Od samego początku namawialiśmy Prezydenta i radnych koalicji rządzącej, żeby wstrzymali się z tą decyzją. (...) Warto pamiętać, że w tle są jeszcze sprawy poszkodowanych pracowników. Ten upór Prezydenta Elbląga w tej sprawie może kosztować miasto kilkaset tysięcy złotych, jestem ciekaw czy jest gotów ponieść takie koszty z własnej kieszeni" - komentuje były radny, który interweniował w tej sprawie Piotr Opaczewski, obecny wicewojewoda warmińsko-mazurski.
Wczoraj przez cały dzień władze Elbląga nie chciały komentować wyroku, dziś poinformowały, że czekają na uzasadnienie decyzji Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Łukasz Nosarzewski











![Jarmark Bożonarodzeniowy w Elblągu. Co się będzie działo? [PROGRAM] Jarmark Bożonarodzeniowy w Elblągu. Co się będzie działo? [PROGRAM]](https://static2.expresselblag.pl/data/articles/sm-4x3-jarmark-bozonarodzeniowy-w-elblagu-co-sie-bedzie-dzialo-program-1763919684.jpg)
Napisz komentarz
Komentarze