Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Kupisz, ale nie będziesz właścicielem. Kontrowersyjne zmiany w ustawie o cmentarzach

Przepisy dotyczące pochówku, które wkrótce mogą wejść w życie, budzą spory niepokój w branży pogrzebowej. Jednym z aspektów prac nad zmianą ustawy jest określenie, kto będzie właścicielem nagrobka usytuowanego na gruncie należącym do cmentarza. Jeśli pomysł urzeczywistni się, pociągnie za sobą potężne komplikacje związane z eksploatacją ruchomości.
Kupisz, ale nie będziesz właścicielem. Kontrowersyjne zmiany w ustawie o cmentarzach

Autor: iStock

Kupisz, ale nie będziesz właścicielem

Choć w Polsce po śmierci bliskiej osoby przysługuje zasiłek w wysokości ok. 4 tysięcy złotych, na ogół nie jest to kwota wystarczająca, aby pokryć koszty pogrzebu i postawienia nagrobka. Osoby odpowiedzialne za organizację pochówku zwykle kupują pomnik z własnej kieszeni. W omawianych właśnie zmianach przepisów dotyczących chowania zmarłych pojawił się pomysł, aby do administracji cmentarzy należała nie tylko udostępniana pod mogiłę ziemia, ale również nagrobek, który zostanie na niej ustawiony. Ocena skutków regulacji wskazuje, że według rządzących, przepisy w tym zakresie są przestarzałe, dlatego należy je zmienić.

Pojawią się problemy

Pomijając fakt, że bliscy zmarłego będą zmuszeni oddać pod czyjąś własność zakupiony przez siebie kamień nagrobny, tego typu przepisy pociągną za sobą wiele konsekwencji. W rozmowie z money.pl niektóre z nich wskazał Krzysztof Wolicki, prezes Polskiego Stowarzyszenia Pogrzebowego.

„Wyobraźmy sobie sytuację, gdy dysponent nagrobka go zdemontuje i wywiezie. Może go przecież postawić, dbać o niego. Ale jeśli mu się nie podoba? Zapłacił za niego, chce inny albo nie chce żadnego. Co wtedy? Zarządca cmentarza ma dzwonić na policję? Podczas spotkania z rządowym pełnomocnikiem nikt nam na to pytanie nie odpowiedział” – rozważał szef PSP.

Wolicki dodał, że wątpliwości pojawiłyby się również w przypadku zniszczenia pomnika np. przez wichurę. Pracownicy branży pogrzebowej zastanawiają się, kto wówczas wziąłby odpowiedzialność za renowację nagrobka. Teoretycznie obowiązek ten należałby do właściciela, czyli cmentarza. Problem w tym, że ubezpieczenie często milionów ruchomości lub pokrywanie kosztów napraw wyrządzonych z różnych powodów szkód to wydatek nie do udźwignięcia dla zarządców nekropolii.

Jak swój pomysł tłumaczy rząd?

W ocenie skutków regulacji wskazane są dwa powody, dla których państwo miałoby zmienić zapis dotyczący własności nagrobka.

„W prawie cywilnym własność nieruchomości rozciąga się na rzecz ruchomą, która została połączona z nieruchomością w taki sposób, że stała się jej częścią składową” – czytamy w OCR.

Drugim zaś powodem jest potencjalny kłopot z poszukiwaniem właścicieli starych, zniszczonych, niebezpiecznych nagrobków, aby pozyskać zgodę na ich usunięcie.

Reklama

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: elblążaninTreść komentarza: hulajnoga 20km/h a rowerzyści jeżdżą jak chcą i po chodniku i po ulicyData dodania komentarza: 24.07.2025, 22:19Źródło komentarza: Wypadki na hulajnogach w Elblągu. Policja zabrała głosAutor komentarza: kukuTreść komentarza: chodzenie po chodniku dla pieszych stało się NIEBEZPIECZNE ze względu na szybką jazdę ,Czekamy na pierwszą ofiarę smiertelną wsrod pieszych.Data dodania komentarza: 24.07.2025, 08:36Źródło komentarza: Wypadki na hulajnogach w Elblągu. Policja zabrała głosAutor komentarza: ArbuTreść komentarza: Ehh żurekData dodania komentarza: 24.07.2025, 05:28Źródło komentarza: Nowy rząd Tuska z elblążaninem. Bez Bodnara i Leszczyny. Awans SikorskiegoAutor komentarza: ArbuTreść komentarza: Ehh żurekData dodania komentarza: 24.07.2025, 05:28Źródło komentarza: Nowy rząd Tuska z elblążaninem. Bez Bodnara i Leszczyny. Awans SikorskiegoAutor komentarza: dr hab inż. Aleksander TarnowskiTreść komentarza: Gdyby ktoś jechał po chodniku niemającym homologacji motocyklem crossowym to motocykl skończy na policyjnym parkingu a kierujący w areszcie i z wnioskiem do sądu. Wobec hulajnóg niespełniających definicji UTO wystarczy zacząc stosować obowiązujące prawo i problem się sam rozwiąże, ale to oczywiście jest zbyt duże wyzwanie jak na standardy nieudolności polskiej policji.Data dodania komentarza: 23.07.2025, 15:51Źródło komentarza: Wypadki na hulajnogach w Elblągu. Policja zabrała głosAutor komentarza: OnaTreść komentarza: Hmmm... Wojciechowski?Data dodania komentarza: 23.07.2025, 13:28Źródło komentarza: Rozpoznajesz go? Szukają go policjanci
Reklama