Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Duża zmiana w telewizji. Wiele osób to zdenerwuje

Obowiązują już nowe zasady dotyczące nadawców telewizyjnych i radiowych. Zmiany na pewno zauważą widzowie i radiosłuchacze. Zwłaszcza kibice sportowi mogą poczuć się bardzo rozżaleni.

Autor: iStock

Czas, jaki mogą zajmować reklamy, jest ograniczony przepisami. Do tej pory było to maksymalnie 12 minut w ciągu jednej godziny, a każdy z widzów stacji komercyjnych (bo te tylko przerywają swoje audycje treściami płatnymi) dobrze wie, że znacznie wydłuża to seans filmu czy ulubionego serialu. Od listopada jednak zaczynają obowiązywać nowe regulacje uwzględnione w Ustawie o radiofonii i telewizji oraz Ustawie o kinematografii.

Najważniejsze zmiany dotyczą:

  • emisji reklam,
  • sponsoringu,
  • lokowania produktu,
  • autopromocji.


12-minutowy limit przestał już obowiązywać, a wprowadzono nowe rozwiązania. W myśl aktualnych przepisów dobowy czas nadawania został podzielony na pasma godzinowe i wskazano dla nich czasowy limit reklam.

  • Od godz. 6 do godz. 18 wynosi on 144 minuty.
  • Od godz. 18 do godz. 24 wynosi on to 72 minuty.
  • Od godz. 24 do godz. 6 limitu nie ma.


Oznacza to, że w ostatnim, wskazanym paśmie materiały promocyjne można w praktyce emitować bez przerwy. Co do treści autopromocyjnych (zapowiadające np. programy na następne dni) też nie ma już limitu czasowego, a dotychczas były to 2 minuty na godzinę.

20 procent

Łatwo policzyć, że zarówno 12 minut reklam w ciągu godziny, jak i 144 minut w ciągu 12 godzin to w obu przypadkach 20 procent czasu. Teoretycznie nowelizacja prawa zmienia niewiele, ale eksperci są zgodni, że nowe możliwości mogą skłonić nadawców do wydłużenia bloków reklamowych. Zwłaszcza w tzw. prime time'ie (czasie najwyższej oglądalności). Właściciele stacji telewizyjnych i radiowych w najlepszych godzinach, w których reklamy są najdroższe, mogą wydłużyć czas bloków, a skrócić emitowane w innych godzinach.


Przerwa w meczu

Zmiany odczują zwłaszcza kibice sortowi, bo dotychczas reklamy mogły być emitowane wyłącznie podczas przerw w rozgrywkach. Obecnie jednak możliwe jest przerywania transmisji sportowej. Dopuszczone jest to wyłącznie w celu nadania pojedynczej reklamy. Nie zmienia się to, że nie można opłaconymi treściami przerwać programu informacyjnego, religijnego, publicystycznego oraz dokumentalnego trwającego krócej niż 30 minut. Niedozwolone jest także przerywanie programu dla dzieci, ale w tej kwestii jest wyjątek. Można wyemitować reklamę podczas filmu dla najmłodszych trwającego dłużej niż godzina.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Tu jest Polska a nie polin! 03.11.2021 16:25
Wyrzuć telewizor i po problemie. Telewizja kłamie, szczególnie w tych plandemicznym kiczu, a dziennikarze w rej kwestii to sprzedajne k.....!

Reklama
Reklama