"Ponownie powrócił pomysł budowy fermy drobiu w gminie Pasłęk. Firma Wipasz jesienią 2020 roku złożyła wniosek o wydanie decyzji środowiskowej i zgodę na rozpoczęcie inwestycji. Burmistrz Pasłęka przekazał wniosek do zaopiniowania m.in. Regionalnemu Dyrektorowi Ochrony Środowiska w Olsztynie i Państwowemu Powiatowemu Inspektorowi Sanitarnemu w Elblągu. Opinia Sanepidu wydana dla tej inwestycji jest negatywna" - informuje portal www.expresspaslek.pl
Portal Express Pasłęk przytoczył opinię, a w niej czytamy: "realizacja planowanego przedsięwzięcia może się przyczynić do pogorszenia warunków sanitarno-higienicznych na danym obszarze, utratę komfortu i pogorszenie warunków mieszkalnych, a w konsekwencji może spowodować pogorszenie warunków zdrowotnych ludzi stale przebywających lub mieszkających w strefie oddziaływania przedsięwzięcia. Nie ulega wątpliwości, że zapach z tak dużej hodowli drobiu, pochodzący z rozkładu odchodów, ściółki, resztek pokarmowych będzie charakterystyczny, odczuwalny i rozpoznawalny. Uciążliwości odorowe będą związane nie tylko z funkcjonowaniem budynków inwentarskich, ale również transportem nawozów, pasz, czy obecności samych ptaków.".
Sprawą zainteresowała się posłanka Lewicy Monika Falej. Jej zdaniem budowa fermy drobiu nie byłaby korzystna dla mieszkańców gminy Pasłęk. Trzeba powiedzieć, że budowa takiej fabryki drobiu będzie szkodliwa dla miejsca i mieszkańców. Mówiąc dosadnie odór, który będzie się wydobywać będzie niósł się wiele kilometrów. Będzie to uciążliwość, która nie da ludziom żyć – mówi Monika Falej posłanka Lewicy i jednocześnie dodaje, że będzie przyglądała się rozwojowi całej sytuacji.
Tematem budowy fermy drobiu zajęła się także Rada Miejska w Pasłęku.
Więcej o tej sprawie przeczytacie na www.expresspaslek.pl
Red.
Napisz komentarz
Komentarze