Pod naszą wczorajszą publikacją odnośnie oświadczeń, w której Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy Prezydenta Elbląga wskazywała, że zgodnie z wytycznymi MEN rodzice są zobowiązani posłać dziecko do szkoły, w związku z czym takie oświadczenia nie będą wymagane od rodziców i opiekunów prawnych w żadnej z elbląskich placówek zgłosili się do nas rodzice, którzy wysłali nam oświadczenia, w których był punkt, który mówi:
"Jako rodzic rozumiem i akceptuję ryzyko zakażenia się koronawirusem oraz ryzyko powikłań COVID-19, w tym nieodwracalne uszkodzenie płuc i zgon, a także możliwość przeniesienia zakażenia na inne osoby"
- czytamy w jednym z oświadczeń.
W tej sprawie skontaktowaliśmy się z Ministerstwem Edukacji Narodowej:
- "w obowiązującym systemie prawnym nie istnieje podstawa prawna zobowiązująca rodzica do podpisywania oświadczenia ,,o świadomości ryzyka i zrzeczeniu się ewentualnych roszczeń w przypadku zakażenia koronawirusem". Z kolei podpisanie takiego oświadczenia nie pozbawia rodzica możliwości występowania na drogę sądową z powództwem o odszkodowanie w przypadku zakażenia koronawirusem (podpisane przez rodzica oświadczenie jest bezskuteczne). Ocena zasadności takiego roszczenia będzie każdorazowo przedmiotem rozstrzygnięcia właściwego sądu."
- mówi nam Anna Ostrowska, Rzecznik Prasowy MEN.
Jak się dowiadujemy w tej sprawie zareagował również departament edukacji w Elblągu, który zwrócił się do dyrektorów placówek oświatowych, aby takich oświadczeń nie dawali rodzicom do podpisu.
Łukasz Nosarzewski
Napisz komentarz
Komentarze