To jednak najmniejsze zdawałoby się powiedzieć z przewinień młodego mężczyzny. Jego historia zaczęła się tego dnia od staranowania skrzynki pocztowej przy ul. Kraszewskiego. Później było już tylko gorzej.
Jego późniejsze uderzenie skodą w słup trakcji tramwajowej było na tyle silne, że 18-latek wypadł z samochodu. Stało się tak m.in. dlatego, że nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Sąd potraktował to jako kolejne wykroczenie. A, że młody mężczyzna nie miał także uprawnień do kierowania autem więc otrzymał łączną grzywnę za 5 wykroczeń.
O samym zdarzeniu pisaliśmy w lutym. Teraz 18-latek za popełnione tego dnia wykroczenia usłyszał sądowy wyrok. Jjest to grzywna w wysokości 5000 złotych a także 3 lata zakazu kierowania wszelkimi pojazdami. Wyrok jest prawomocny.
kom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu
Napisz komentarz
Komentarze