Taką decyzję podjęli większością głosów elbląscy radni podczas nadzwyczajnej sesji. 11 było za , 9 przeciw, pięciu wstrzymało się od głosu. Placówka przestanie istnieć po około 50 latach działalności. Na samym początku spotkania klub radnych PiS wystąpił z wnioskiem o wycofanie tego punktu z obrad.
Powodem likwidacji jednostki jest brak chętnych do pracy, większość obecnego personelu ośrodka przebywa na zwolnieniach lekarskich. W ten sposób niemożliwe stało się zabezpieczenie dyżurów w pogotowiu, jak również zorganizowanie miejsca kwarantanny dla trafiających tu nowych osób bezdomnych z podejrzeniem zarażenia koronawirusem.
Zdaniem radnych PiS całej tej sytuacji szczególnie w dobie pandemii trzeba było przyjrzeć się ze spokojem oraz zrozumieć niepokój pracowników, którzy – jak podkreślali nie zostali zabezpieczeni w wystarczające środki ochrony osobistej.
W Pogotowiu Socjalnym przy ul. Królewieckiej zatrudnionych jest 14 osób. Rocznie na utrzymanie Pogotowia Socjalnego przy ulicy Królewieckiej elbląski samorząd wydawał ponad milion złotych. W 2019 roku do placówki przywieziono ponad 2 tysiące osób. Likwidacja placówki nie oznacza, że zadania izby wytrzeźwień oraz zapewnienia miejsc noclegowych dla osób bezdomnych nie będą realizowane. Obowiązki pogotowia socjalnego przejmie Komenda Miejska Policji w Elblągu, Wojewódzki Szpital Zespolony oraz Bursa nr 3. Prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz również chciał zlikwidować izbę wytrzeźwień, jednak w tym przypadku zaprotestowała policja oraz szpitale, które miałby zajmować się nietrzeźwymi.
Źródło: Truso.tv
Napisz komentarz
Komentarze