Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Złodziej passata wpadł w Elblągu. Samochód mu zgasł, więc go porzucił, ale nie wrócił do domu z pustymi rękami

26 października br. w godzinach porannych dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Elblągu otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na ulicy Górnośląskiej , w którym samochód marki VW passat uderzył w barierki, ze zgłoszenia wynikało, że uczestnik zdarzenia zbiegł.
Złodziej passata wpadł w Elblągu. Samochód mu zgasł, więc go porzucił, ale nie wrócił do domu z pustymi rękami

 

Zgłoszenie się potwierdziło, funkcjonariusze policji zastali na miejscu już tylko porzucony samochód. Podczas policyjnych czynności okazało się, że samochód był kradziony.

Do tej sprawy został zatrzymany pewien 34-latek, który usłyszał już zarzut kradzieży z włamaniem za co grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

Jak powiedział w rozmowie z nami komisarz Krzysztof Nowacki, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu policjanci przeszukali mieszkanie 34-latka i znaleźli w nim rzeczy skradzione z vw passata, między innymi skórzaną kurtkę.

Jak się dowiadujemy 34-letni mężczyzna spowodował kolizję na ulicy Górnośląskiej, gdzie uderzył w barierki, samochód zgasł, a 34-latek nie potrafił go już odpalić, został zatrzymany kilka dni później, a samochód trafił do właściciela.

Łukasz Nosarzewski


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
News will be here
Reklama