Jeden gol Olimpii. Testy trwają (galeria)

Olimpia buduje skład. Zrobiła już wiele transferów i przedłużyła wiele umów. Niedawnym wzmocnieniem okazał się Mateusz Młynarczyk z III-ligowej Zawiszy Bydgoszcz. Ten 26-letni pomocnik najlepszy sezon w życiu zagrał rok temu. 31 meczów i 6 goli to solidny wynik, ale Zawisza buduje teraz ekipę na awans i znamienne, że bez tego gracza.

Dla Olimpii to potrzebny zawodnik, bowiem musi mieć ona głębię składu i trochę doświadczenia, do walki o ligowy byt. A dotychczas ZKS przedłużył umowy z Marcinem Czernisem, Orestem Tiahlo, Dawidem Wierzbą, Dmytro Semenivem i Oskarem Kordykiewiczem. 

Pozyskała nowych: Kacpra Kondrackiego (22-letni, podstawowy pomocnik III-ligowego GKS Wikielec, gdzie pracował poprzednio trener), Jakuba Peka (Chełmianka Chełm, 26 meczów w III lidze), Dominika Pawłowskiego (wiele meczów w III lidze, w barwach Błękitnych Stargard, 4 gole), Eryka Jarzębskiego (III liga, Broń Radom, podstawowy, 7 goli) i Maksymiliana Manikowskiego (bramkarz, rezerwy Podbeskidzia Bielsko-Biała).

W barwach elblążan nie zobaczymy Huberta Matyni, Andrzeja Witana, Mieszko Lorenca, Wojciecha Zielińskiego, Dawida Szałeckiego i Kamila Góreckiego. Nie wiadomo co dalej z kontuzjowanym Oleksandrem Yatsenką. Uraz leczy także Dominik Kozera.

W spotkaniu z Cartusią zagrało 2 testowanych młodzieżowców. Jednym z nich jest Dawid Laszczyk z Arki Gdynia. W ogóle w tym meczu, rozgrywanym na przestrzeni 4x30 minut, wystąpiło wielu tego rodzaju piłkarzy. Jednak brakuje tych, którzy będą punktować w Pro Junior System (rocznik 2007). Jedynym pewnym do gry jest Dawid Czapliński.

Olimpia testuje młodzieżowców z zewnątrz, ale pamiętajmy, że ma wielu swoich. 

– Młodzieżowiec z zewnątrz musi być lepszy od miejscowego, inaczej nie dołączy – mówi trener Damian Jarzembowski. 

Rywalizacja się przyda, natomiast trzon powinni stanowić miejscowi. Szkoleniowiec będzie się przyglądał kolejnym graczom z Akademii, bo starują z przygotowaniami zawodnicy z rezerw.

Wśród bramkarzy w tym meczu wystąpili Wiktor Matyjaszczyk z Akademii i Tymon Wojciechowski, młody zawodnik z Lechii Gdańsk.

Olimpia wygrała, po golu Semeniva na początku spotkania. Większość meczu przeważała, miała jeszcze strzał w słupek, ale nie potrafiła zdobyć kolejnych goli. Rywal nie sprawiał problemów, chyba że w ostatniej części gry, gdy na boisku było więcej młodzieżowców w elbląskim zespole.

Wydaje się, że Olimpia potrzebuje przede wszystkim obrońcy i napastnika.

Olimpia Elbląg – Cartusia Kartuzy 1:0

Manikowski – Pek, Wierzba, Dettlaff, Laszczyk, testowany, Czernis, Czapliński, Kordykiewicz, Semeniv, Jarzębski oraz później m.in. Kondracki, Tiahlo, Młynarczyk, Łaszak, Michoń, Tobojka, Wojciechowski, Matyjaszczyk i inni