Olimpia z licencją na III ligę!

Tak, tu też mnie nie lubią więc odlatuję. Cześć.

Dzień dobry Państwu. Chcę się z Państwem podzielić pomysłem, jaki dziś przyszedł mi do mej skromnej kapucynki, gdym był na porannym spacerze. A może zamiast STADIONU, dla przewracających się o własne nogi piłkarzy OLIMPII, wybudować KOLOSEUM w zacnym mieście ELBLĄG. Już uzasadniam ten na pozór niedorzeczny pomysł. W mijającym tygodniu doszła mych uszu informacja o tym, że dwie wrogie sobie grupy KIBOLI chciały zrobić USTAWKĘ gdzieś na drodze w szczerym polu i zablokowali ruch PIERDZIAKÓW, zaś ta niedobra POLICJA im tą imprezkę rozpędziła na cztery wiatry. Żal mi się zrobiło tych KIBOLI, bo co oni w końcu mają robić w życiu, jak nic innego nie potrafią? Przepraszam, jednemu się udało i został NACZELNYM KIBOLEM NADWIŚLAŃSKIEGO KRAIKU i ten fakt też można wykorzystać do mojego pomysłu. Taki plac bitewny KOLOSEUM można by ogłosić jedynym miejscem wyjętym spod obowiązującego prawa. Myślę, że NACZELNY KIBOL KRAIKU NADWIŚLAŃSKIEGO nie będzie oponował a wręcz będzie zadowolony, że pobratymcy JEGO WYSOKOŚCI będą mogli się wreszcie spełniać życiowo. NACZELNY KIBOL mógłby tam decydować przy pomocy KCIUKA, kogo pozostawi na tym łez padole a kogo odesłać na Pola Elizejskie. Może nawet sam by się osiedlił w Elblągu i być może nawet przeniósł tu stolicę kraju. Z całego NADWIŚLAŃSKIEGO KRAIKU zjeżdżaliby KIBOLE i z wielka radością przy pomocy MACZET oraz innych narzędzi, robiliby wielką ucieszność dla PUBLIKI. A jak bardzo biznes pogrzebowy by się w Elblągu rozwinął, że o turystyce nie wspomnę. Ile problemów można by przez takie KOLOSEUM załatwić? Tego wyobraźnia nie jest w stanie ogarnąć. Co Państwo o tym myślicie?

Hm, śmiać się czy płakać? Nie wiem co o tym myśleć.