Pogoń przed tym meczem wywalczyła już awans do pierwszej ligi. Olimpia dawno już spadła. Pojedynek był tylko o honor i ten obroniła ekipa trenera Damiana Hebdy. Nie mógł zagrać kontuzjowany Dominik Kozera, a poprzednio urazu doznał Maciej Tobojka.
Olimpia pojechała na to spotkanie w dniu meczu. Wszyła więc na murawę pop podróży i Grodzisk to wykorzystał. 3 gole w 17 minut. To mogło już rozstrzygnąć mecz.
Jednak Olimpia nie poddała się. W przerwie na murawie pojawił się Oskar Kordykiewicz i zdobył klasycznego hat-tricka. Podawał mu dwa razy młody Dawid Czapliński, a raz Oskar Fyk.
Olimpia nigdy się nie poddaje i zawsze gra do końca! – powiedział kierownik drużyny Jarosław Kokosza.
Nasza drużyna zajęła ostatnie miejsce w tabeli i spadła do trzeciej ligi.
Pogoń Grodzisk Mazowiecki - Olimpia Elbląg 3:3 (3:0)
Jaroń 3’. Lis 13’, Odolak 17’ - Kordykiewicz 52’, 58’, 77’
Olimpia: Valion – Łaszak (74’ Matynia), Górecki, Czernis (46’ Kordykiewicz), Skwierczyński (Piróg), Wierzba, Czapliński, Szałecki (46’ Lorenc), Zieliński, Semeniv (60’ Fyk), Sznajder
Napisz komentarz
Komentarze