Od wyboru Tomasza Orzechowskiego na stanowisko p.o. prezesa klubu było wiadomo, że to tylko decyzja „na chwilę”.
– Myślę, że będzie to tymczasowa funkcja. Później przekażę to innej osobie, bo obecne obowiązki nie pozwolą mi na to, aby być prezesem na pełen etat – mówił.
Koniec koszmarnego sezonu już za tydzień, więc wtedy rozpoczną się w Olimpii porządki. Sprzątanie ma odbywać się ze wsparciem miasta, które nie da Olimpii upaść i pomoże w odbudowie klubu.
Trzy nowe osoby wejdą w skład nowego zarządu. Część z nich związana jest z biznesem, także elbląskim. Oprócz tych ludzi w składzie znajdzie się 2 przedstawicieli kibiców. Logiczne wydaje się także to, że będzie nowy prezes. Tomasz Orzechowski, od czasu wyboru, w zasadzie nie pokazywał się publicznie. A kibice nie chcą na dłuższą metę prowadzić całego klubu.
Co będzie głównym zadaniem nowych ludzi w zarządzie OE? Wydaje się, że najpilniejsze są sprawy finansowe i uregulowanie zaległości. Trzeba przystąpić do trzeciej ligi i zbudować drużynę, która się w niej utrzyma. Odbudować wizerunek klubu i jego promocję. Wesprzeć Akademię Olimpii Elbląg i zapewnić jej płynność finansową.
Oficjalnie nowy zarząd poznamy więc 10 czerwca.
Nowym ludziom należy życzyć powodzenia.
Napisz komentarz
Komentarze