Chłopaki z zespołu trenerów Damiana Malandego i Mikołaja Kupca, mieli wygrać z juniorami z Bartoszyc i wygrali. Dali trochę radości swoim kibicom i samym sobie, rzucając wiele goli. Jednak kolejne 3 punkty przybliżają elblążan do upragnionej promocji.
Silvant jest drugi w tabeli drugiej ligi. Na pierwszym miejscu znajduje się młodzież z SMS ZPRP Kwidzyn I. Oni awansować nie mogą (zabrania tego przepis o szkołach sportowych), więc druga pozycja wystarczy.
Rywale ustępują Silvantowi. Na trzeciej pozycji jest MKS Handball Czersk, który przegrał w Elblągu 6 golami. Czwarte miejsce zajmują akademicy z Koszalina, których Handball ograł u siebie 14 bramkami.
W tej chwili Silvant ma 4 punkty więcej od Czerska, a w tej kampanii do rozegrania zostało jeszcze 7 meczów. To sprawia, że jeżeli nasi gracze zdobędą komplet, w 4 wyjazdowych spotkaniach, a rywalami będą ekipy SPR Wybrzeża Gdańsk II i III, Koszalin i Czersk, to kolejny pojedynek na swoim boisku może być wyjątkowy.
Silvant ma teraz przed sobą serię 4 meczów w delegacji. Na swoim boisku pojawi się dopiero 5 kwietnia. Wtedy mecz z aktualnym liderem z Kwidzyna, byłby spotkaniem o awans. Sukces, dałby pierwszą ligę, na dwie kolejki przed końcem sezonu.
Silvant Handball Elbląg – BSMS Bartoszyce 50:19 (27:10)
Silvant Handball Elbląg: Szaro, M. Plak - Nowakowski 9, Sparzak 7, Ściesiński 7, Heyda 6, Chodziński 4, Laskowski 3, Sucharski 3, Stańczuk 3, Łucyn 2, Budzich 2, Wocial 2, Solecki 1, P. Plak 1, Chodziński
Napisz komentarz
Komentarze