Mieszkaniec Elbląga tuż po przylocie z Bristolu trafił do aresztu

Tuż po północy po przylocie z Londynu do kontroli granicznej stawił się 43-letni Polak na stałe mieszkający w Wielkiej Brytanii. Funkcjonariusze ustalili, że był poszukiwany przez częstochowską prokuraturę celem przeprowadzenia z jego udziałem czynności procesowych. Osobę osadzono w pomieszczeniach gdańskiej Policji.

46-letni mieszkaniec powiatu wejherowskiego zamierzał odlecieć z Gdańska do Albanii. Podczas kontroli granicznej okazało się, że poszukuje go Sąd Rejonowy Gdańsk Północ. Ma do odbycia 50 dni zastępczej kary pozbawienia wolności za nieuiszczoną grzywnę w wysokości 10 tys. zł. Mężczyzna został zatrzymany celem osadzenia w Areszcie Śledczym w Gdańsku.

52-latek z Gdańska również został zatrzymany podczas kontroli granicznej na odlot samolotu do Albanii. Był poszukiwany przez Sąd Rejonowy Gdańsk Północ. Miał odbyć 5-dniową karę pozbawienia wolności za zaległą 220 zł grzywnę. Po jej uregulowaniu został zwolniony, ale na odlot samolotu do Tirany nie zdążył.

39-letni mieszkaniec Elbląga został zatrzymany tuż po przylocie z Bristolu. Prokuratura Rejonowa w Elblągu poszukiwała go celem osadzenia w tymczasowym areszcie na 14 dni. Został osadzony w gdańskim areszcie.

Ze Lwowa do Gdańska przyleciał 46-letni obywatel Ukrainy. Podczas kontroli granicznej funkcjonariusze ustalili, że był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Przemyślu. Wymiar sprawiedliwości zarządził wobec niego karę zastępczą 40 dni aresztu za zaległą 800 zł grzywnę. Cudzoziemiec miał możliwość uwolnienia się od tej kary po jej uregulowaniu, z czego skorzystał i został zwolniony.

Ostatnią zatrzymaną wczoraj osobą na gdańskim lotnisku był 53-letni mieszkaniec powiatu lipnowskiego. Szukał go Sąd Rejonowy w Lipnie, ponieważ ma do odbycia zastępczą karę 10 dni pozbawienia wolności za nieopłaconą 200 zł grzywnę. Został zatrzymany.

Od początku roku na gdańskim lotnisku funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali już łącznie 158 osób poszukiwanych przez wymiar sprawiedliwości i organy ścigania.

Źródło: MOSG