Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Wieczysta poza zasięgiem Olimpii (skrót i galeria)

Gwiazdy Wieczystej Kraków zrobiły w Elblągu swoje. Drużyna trenera Sławomira Peszki nie miała problemu ze zdobyciem trzech punktów w starciu z Olimpią. Beniaminek strzelił trzy gole, a na boisku pojawili się Michał Pazdan i Jacek Góralski. Nasza drużyna nie miała zbyt wielu okazji do zdobycia bramek i jakość była po stronie gości. Szybko wykorzystali oni przewagę i byli drużyną zdecydowanie pewniejszą i konkretniejszą.
Wieczysta poza zasięgiem Olimpii (skrót i galeria)
Michał Pazdan wygrał w Elblągu

Autor: Michał Libuda

Dlaczego Olimpia przegrała?

Reklama

Bo jest zespołem o klasę słabszym od Wieczystej. I tutaj nie ma co się nad elblążanami zbytnio znęcać, gdyż takie, a nie inne warunki mają oba kluby. Za krakowianami stoi prywatny kapitał, największy w drugiej lidze, pewnie w pierwszej także byłby wysoko, a na Ekstraklasę powinien zabezpieczyć beniaminkowi nie tylko chleb z masłem, ale i nawet z szynką. Olimpia ledwo wiąże dwa końce na trzecim poziomie i nie stać jej na piłkarzy z przeszłością w reprezentacji naszego kraju oraz w wielu topowych klubach w Polsce.

Można było oczekiwać zwycięstwa Wieczystej, która od momentu porażki w pierwszej kolejce z Resovią, wygrywa wszystko. To było piąte zwycięstwo z rzędu. Bilans bramkowy tych pięciu spotkań to 17:1.

Na ławce Wieczystej było wielu piłkarzy, którzy prawdopodobnie mieliby duże szanse na pierwszy skład w Olimpii. W wyjściowej jedenastce zagrali Rafał Pietrzak, Michał Pazdan, Jacek Góralski, Michał Trąbka i Lisandro Semedo – wszyscy z przeszłością w Ekstraklasie. Roman Goku – niedawna gwiazda Wisły Kraków. Oprócz nich dwóch niezłych Hiszpanów.

Jakość, skuteczność i bezradność

Olimpia zaczęła przyzwoicie, od powstrzymywania ataków gości. Strzelał z dystansu Dawid Szałecki, ale jego mocne zagranie odbił na rzut różny Antonii Mikułko. To była najciekawsza akcja Olimpii na wiele minut. W końcówce pierwszej części z szesnastki przestrzelił Dominik Kozera, a zagranie Radosława Stępnia obronił golkiper.

Gola w 17 minucie można było uniknąć, bo Semedo trochę za łatwo wypatrzył w polu karnym wbiegającego Goku, a ten trafił do siatki. Po chwili kolejna akcja skrzydłem, dośrodkowanie i Chuma dostawia nogę. Techniczny strzał przełamał ręce Kacpra Tułowieckiego.

Kibice czekali na konkretną odpowiedź Olimpii, ale ta jednak nie miała zbyt wiele do powiedzenia. Wieczysta gasiła pożary w zarodku, szybko odbierała piłkę i nie pozwalała stworzyć realnego zagrożenia. Czyli grała tak, jak zespół, którego celem jest awans.

Kontrola Wieczystej

Druga połowa nie zmieniła zbytnio obrazu meczu. Szybko Wieczysta podwyższyła wynik. W 48 minucie zamieszanie w polu karnym, piłkę przejął Miguel Torres i zmieścił ją przy słupku. Emocji co do korzystnego wyniku dla elblążan nie było, a Wieczysta mogła podwyższyć swoje konto bramkowe. W 50 minucie Jacek Góralski znalazł się przed polem karnym, na wprost bramkarza, ale trafił tylko w słupek. Odpowiedział Wojciech Fadecki, gdy wrzucał futbolówkę z wolnego, a ta mogła zaskoczyć bramkarza. Jeszcze w 70 minucie Kacper Tułowiecki obronił strzał głową z bliska i do końca rywal nie forsował tempa meczu.

A po meczu kibice oblegali Michała Pazdana, Jacka Góralskiego i Sławomira Peszkę. A ci cierpliwie pozowali i dawali autografy. Mają klasę.

Przyszłość

Olimpia jest jedyną, oprócz Zagłębia II Lubin ekipą, która nie wygrała meczu. Strzeliła tylko trzy gole, z czego na swoim boisku tylko jednego. W takich meczach można zrobić wydaje się więcej, ale i tak różnica klas i możliwości po części usprawiedliwia elblążan. Punkty zostały zgubione w innych meczach. A teraz Olimpia jedzie do Chojnic, a później zagra u siebie z Zagłębiem Sosnowiec. W tej lidze słabych już nie ma, a więc jedynym sposobem na realizację celu, jakim jest utrzymanie, jest poprawa gry i zdobywanie punktów.

W jakikolwiek skuteczny sposób.

Sebastian Letniowski (trener Olimpii): Oddaliśmy, to co mogliśmy na boisku. Jeżeli chodzi o zaangażowanie i motorykę to nie można mieć o to pretensji. Nie ma co porównywać obu zespołów, co do jakości. Czy to zmiennicy czy pierwsza jedenastka. Te dwie pierwsze bramki po akcjach, ale trzeci gol, to piłka spada p rzucie rożnym i nikt nie potrafi jej wybić. Tego szkoda, bo to zamknęło ten mecz. Mieliśmy sytuacje, Kozera z 10 metra uderzał. Z takim rywalem skuteczność musi być na wyższym poziomie. Bardziej szkoda tych punktów, straconych w poprzednich meczach.

Czy można było coś więcej zrobić? Przeanalizujemy to, chcieliśmy rywala w pewnym momencie złapać wyżej, ale on wyszedł spod presji i tyle. Gdybyśmy zdobyli bramkę, ten mecz byłby inny. Wybory zawodników także decydują. Jak patrzy się na Wieczystą, to też nie jest przypadkowe, że ci zawodnicy grali w ligach wyższych. U nas często zawodnik holuje piłkę. Fajne jest to, gdy piłka chodzi między zawodnikami. My mieliśmy wiele odbiorów, ale piłka po przejęciu ma być celna. Wiele sytuacji, które stworzyła Wieczysta, było po naszych błędach indywidualnych.

Sławomir Peszko (trener Wieczystej): Jestem zadowolony z gry swojej druzyny. Zarówno z gry obronnej, jak i z kreowania gry. Z tego jak byliśmy cierpliwi. Bramki, po bardzo ładnych akcjach. Pracowicie cały zespół. Gdy nie tracimy bramek, to przy takiej jakości z przodu, o kreowanie akcji jestem spokojny. Ważne aby nie tracić goli ze stałych fragmentów, autów. W przerwie najważniejsze było to, aby na boisku nie sprowokować Olimpii, aby poczuła krew i miała szanse coś dzisiaj zrobić.

Olimpia Elbląg – Wieczysta Kraków 0:3 (0:2)

0:1 – Goku 17’, 0:2 – Chuma 22’, 0:3 – Torres 48’

Olimpia Elbląg: Tułowiecki – Kordykiewicz, Wierzba, Bogusławski (60' Łaszak), Szczudliński, Fadecki (76' Yatsenko), Rychter (61' Kuzimski), Szałecki, Kuczałek (85' Czernis), Stępień, Kozera

Wieczysta Kraków: Mikułko - Brzek, Mikołajewski, Pazdan, Pietrzak, Torres (58' Kiedrowicz), Trąbka, Góralski (71' Swędrowski), Goku (58' Łysiak), Semedo (46' Sandoval), Chuma (78' Fidziukiewicz)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

xyz 25.08.2024 10:28
debata o elbląskiej piłce czekam

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: tatus505Treść komentarza: taka jest jazda motorów jadącwciskaja sie pomiedzy samochody na siłę balansując na cenytmetry tak dzieje sie w korkach im najbardziej się spieszy ale do czego? pytam do śmierci. Motory bez tłumników pusterury huk straszny wyprzedzaja gdzie popadnie aż włos się jeży na glowie brak absolutnie odpowiedzialności Policja mało sie nimi interesuje to nie motory to rydwany smierci a potem rozpacz i ból rodznyData dodania komentarza: 8.08.2025, 16:45Źródło komentarza: Śmiertelny wypadek z udziałem motocyklistyAutor komentarza: AntoniTreść komentarza: Jakie obniżki?Jak co chwilę są podwyżki czynszuData dodania komentarza: 8.08.2025, 16:14Źródło komentarza: Niższe rachunki dla elblążanAutor komentarza: asdfTreść komentarza: I dziadek właśnie stracił prawo jazdy.Data dodania komentarza: 8.08.2025, 10:25Źródło komentarza: Przez ponad godzinę żaden z kierowców mu nie pomógłAutor komentarza: MarianTreść komentarza: Rondo grunwaldzka, Rawska tam co poniedziałek między 6-8 a pewnie i częściej pewien jegomość, fan mocnych trunków wyjeżdża do "pracy"Data dodania komentarza: 8.08.2025, 09:56Źródło komentarza: Trzeźwy Poranek w Elblągu i Pasłęku: Trzech kierowców pod wpływemAutor komentarza: Mieszkaniec ElblągaTreść komentarza: Rychło w czas w UM obudzili się i odkryli Amerykę.Data dodania komentarza: 8.08.2025, 09:28Źródło komentarza: Dodatkowy zbiornik retencyjny na kąpielisku miejskim przy ul. SpacerowejAutor komentarza: WikingTreść komentarza: A co z placem zabaw przy ul. Żyrardowskiej? Jedyny na całe osiedle plac zabaw został zamkniętyData dodania komentarza: 7.08.2025, 22:40Źródło komentarza: Elbląg inwestuje w przestrzenie przyjazne dzieciom
Reklama