Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Elbasket gospodarzem turnieju finałowego!

W naszym mieście szykuje się święto koszykówki. Energa Basketball Elbląg zorganizuje bowiem turniej finałowy o awans do drugiej ligi. W Hali MOS przy ul. Kościuszki pojawi się jeszcze trzech rywali, a promocję wywalczą dwie najlepsze drużyny.
Elbasket gospodarzem turnieju finałowego!

Autor: M

Drużyna trenera Arkadiusza Majewskiego zajęła pierwsze miejsce w turnieju półfinałowym w Pile, który szeroko opisywaliśmy na naszym portalu. Energa zanotowała trzy zwycięstwa, pokonując rezerwy GKS Tychy, gospodarzy KS Basket Piła-Powiat Pilski oraz MKS Basket Żary. Triumf w turnieju oznaczał, że w kolejnej fazie, elblążanie zagrają z jednym mistrzem i dwoma ekipami z drugich pozycji.

GKK Grodzisk Mazowiecki musiało przebyć najdłuższą drogę do tego etapu, ze wszystkich uczestników elbląskiej imprezy. Przyjezdni rywalizowali w grupie mazowiecko-podlaskiej w trzy stopniowych kwalifikacjach. Najpierw w pięcio-zespołowej rundzie zasadniczej, okazali się najlepsi, z bilansem 7-1 (jedyna porażka wyjazdowa w sezonie zasadniczym, z MUKS Piaseczno, który także awansował do finałów). 

Później w cztero-zespołowej grupie również byli pierwsi, grając jednak tylko z dwoma zespołami, z którymi jeszcze nie mierzyli sił. W finałowym etapie wystąpili na tych samych zasadach i wygrali cztery razy. Grodzisk był gospodarzem turnieju półfinałowego, gdzie po wyrównanym, w trzech kwartach, meczu, pokonał najpierw Pempę Resovię Rzeszów 77:67, a potem UKS Regis Wieliczka 115:68 i Świecki Klub Koszykówki 105:58.

Kadra tego klubu to głównie młodzi zawodnicy, wsparci niektórymi bardziej doświadczonymi. Najbardziej pod tym względem wyróżnia się 27-letni rzucający Patryk Jasiński, który grał na poziomie drugiej ligi przez wiele lat. Oprócz niego gra opiera się na dorosłej młodzieży. Antonii Michalski, to 21-letni środkowy (199 cm), ze średnią 21.6 punktu w sezonie zasadniczym. W turnieju półfinałowym zdobył 80 punktów. Na boisku widać sporą rotację zawodników, w liczbie minut.

MKS Gorlice to mistrz grupy małopolsko-podkarpackiej. Rywal wygrał ligę z bilansem 11-1 (porażka w delegacji ze Skawą Wadowice). Ekipa ta organizowała turniej półfinałowy u siebie i zajęła drugie miejsce, dzięki najlepszemu ujemnemu bilansowi koszy. 

W pierwszym spotkaniu przegrała z MUKS Piaseczno 61:72, ustępując rywalom w trzech częściach pojedynku. Później ulegli KS Basket Legnica 67:70, prowadząc po pierwszej kwarcie, ale w kolejnych to goście byli skuteczniejsi. MKS nie dogonił ich. Trzeci mecz to starcie z Weegree KU AZS Politechniką Opolską i odrobienie start w czwartej kwarcie. Wynik 77:66.

Skład tego zespołu opiera się w zasadzie na żelaznej pierwszej piątce i kilku rezerwowych. Co ciekawe, liderami tej ekipy są 40-latkowie, wsparci młodymi graczami. Przede wszystkim mowa tutaj o Dariuszu Oczkowiczu. Ten 43-letni rzucający występował w Energa Basket Lidze i Pierwszej Lidze w barwach Miasta Szkła Krosno. MVP tych drugich rozgrywek w 2016 roku. Mierzący 184 cm zawodnik jest także najskuteczniejszym graczem Gorlic. Rzucał średnio 21 punktów w sezonie zasadniczym, natomiast w półfinałach był zdecydowanym liderem drużyny, zdobywając 75 punktów. Gra także prawie całe spotkania (trzy mecze ponad 35 minut).

Kolejni doświadczeni to 47-letni rzucający Wojciech Rykała. Gracz, mierzący 180-cm, to drugi strzelec turnieju dla Gorlic. Jest także 42-letni środkowy Przemysław Cygan (198 cm) oraz 33-letni rozgrywający Mariusz Nowacki.

Szkoła Gortata Politechnika Gdańsk to znany rywal. Energa grała z nim w sezonie zasadniczym. Oba mecze elblążanie wygrali, ale w każdym spotkaniu emocje były ogromne. W lidze Szkoła zanotowała bilans 13-3.

Młodzi gracze wystąpili w turnieju półfinałowym w Sosnowcu. W pierwszym meczu pokonali Rysie Sochaczew, dzięki znakomitej końcówce pojedynku, 66:64. Drugi występ to także dramaturgia. Szkoła odrobiła straty w czwartej kwarcie z MKS Września i doprowadziła do dogrywki. W niej ograła rywali 9:6. Trzeci pojedynek z Zagłębiem był znacznie trudniejszy, bo to miejscowi wygrali 72:57.

Skład gdańszczan opiera się na młodych. Ekipa z ligi walczyła w półfinałach. Grała tam, można powiedzieć, głównie najsilniejsza piątka-szóstka koszykarzy. Wśród nich warto wyróżnić Maksymiliana Estkowskiego, 21-letniego środkowego (201 cm), ze średnią 14 zbiórek na mecz w tamtym turnieju, rzucającego, 21-letniego Filipa Cebulę oraz rzucającego, 26-letniego Adama Wąsowicza, zdobywcę 56 punktów łącznie w minionych zawodach.

Turniej odbędzie się w dniach 26-28 kwietnia.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Kibic 16.04.2024 20:57
Włodarze miasta jest okazją do otwarcia hali na Grunwaldzkiej dla koszykówki.

Reklama
News will be here
Reklama