Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Rolnicy z Elbląga byli na granicy z Ukrainą, dziś są w Warszawie

Rolnicy nie zawieszają broni, dziś szturmują Warszawę, wśród nich są Ci z powiatu elbląskiego. Kilka dni wcześniej byli na granicy z Ukrainą.
Rolnicy z Elbląga byli na granicy z Ukrainą, dziś są w Warszawie

Autor: Damian Murawiec

23 i 24 lutego rolnicy z tzw "grupy elbląskiej" liczącej 50 osób udali się na granicę z  Ukrainą w miejscowości Zosin. 

"Pojechaliśmy tam, reprezentując województwo warmińsko-mazurskie, jako liderzy protestujących rolników z całego kraju na zaproszenie pana Wiesława Gryna. Obecni tam byli liderzy rolników ze wszystkich województw. Mówiliśmy jednym głosem w sprawie najważniejszych i palących problemów w Polskim a także Europejskim rolnictwie.  Minister Rolnictwa Czesław Siekierski, widząc, że w jednym miejscu przemawiają liderzy protestów rolniczych z całego kraju, postanowił umówić się z Nami na spotkanie, które odbyło się 24.02 o godzinie 9.00 w świetlicy wiejskiej w Zosinie. Oprócz ministra Rolnictwa Czesława Siekierskiego, w spotkaniu brał udział wiceminister Rolnictwa Stefan Krajewski"

-opisuje Damian Murawiec, organizator protestów w Elblągu

 "Spotkanie nie należało do łatwych, było to już Nasze 3-cie spotkanie z Ministrem Rolnictwa w okresie ostatnich dwóch tygodni. Postawiliśmy sprawę jasno, dość spotkań w celu omawiania postulatów protestujących rolników. Kolejne spotkanie ma dotyczyć konkretnych propozycji ze strony Ministerstwa Rolnictwa dla Rolników" 

- dodał Damian Murawiec.

fot. Damian Murawiec

 

fot. Damian Murawiec

Dziś (27.02) rolnicy protestują w Warszawie.  Sławomir Izdebski, szef związku OPZZ Rolników zapowiadał, że będzie to protest jak w czasach Andrzeja Leppera:

"Zrobimy jak w czasach Andrzeja Leppera, czyli przygotujemy tekst porozumienia. Przykładowo, że z dniem 1 marca rząd wycofuje się z unijnego Zielonego Ładu oraz że w konkretnej dacie zostaną wprowadzone kontyngenty na ukraińskie produkty żywnościowe, aby chronić nasz rynek"

O co chodzi protestującym?

Ten pierwszy to unijny plan ekologiczny, którego celem są ograniczenia w produkcji rolniczej. To sprawi – argumentują rolnicy – że plony będą niższe, a zatem produktów w sklepach będzie mniej, co przełoży się na wyższe ceny.

Co do importu z Ukrainy, to rolnicy chcą jego ograniczenia i dokładniejszych kontroli na granicy. Zdarza się, że np. zboże ma tylko przejechać przez Polskę, ale jest wyładowywane i sprzedawane. To konkurencja dla polskich rolników, którzy narzekają na niskie ceny w skupach.

Protestujący na wschodnich przejściach granicznych zaglądają także do ciężarówek i wagonów jadących ze wschodu i odkrywają spleśniałą kukurydzę i inne ziarna.

"Różne, nieracjonalne wymogi Zielonego Ładu muszą zostać wycofane. Komisja Europejska musi zrozumieć protestujących rolników. Rolnicy mówią: nic o nas, bez nas. List przewodniczącego Norberta Linsa pokazuje, że Parlament Europejski też oczekuje szybkich działań" – stwierdził 26 lutego minister Czesław Siekierski podczas posiedzenia unijnej Rady ds. Rolnictwa i Rybołówstwa.

Minister Czesław Siekierski poinformował, że są prowadzone rozmowy z rolnikami. Powiedział, że rolnicy domagają się zasadniczych zmian, a nawet odejścia od nieracjonalnego wg nich Zielonego Ładu. Uważają, że nadmierny napływ towarów spoza Unii, w tym z Ukrainy, na rynek europejski narusza ich konkurencyjność.

– Nie ma wątpliwości, że trzeba pomagać Ukrainie. Ale otwarcie na import produktów rolnych do Unii nie może mieć takiej formy, jak obecnie. Rolnicy polscy i z innych krajów unijnych nie wytrzymają konkurencji. Potrzebujemy tu i teraz większej ochrony rynku UE, a także odpowiednich mechanizmów długofalowych

 – stwierdził minister.

Łukasz Nosarzewski
 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

mirko12 27.02.2024 13:47
Nic się nie opłaca,zamiast na polu to są z robota w polu ale na zdjęciach sa.Pracy w polu a oni sobie fotki robią ,a potem mówią ze się nic nie opłana.Jak się nie robi tak jest.Co co mają i chcą to nie jezża tylko pracują

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: misioTreść komentarza: leje sie wodziaData dodania komentarza: 28.12.2025, 05:55Źródło komentarza: Poziom rzeki Elbląg przekroczył stan ostrzegawczyAutor komentarza: Obserwator ospTreść komentarza: Ta a nasza polska straż to najlepsza jeden oddział robi reszta z telefonami biega i jacy oni bohaterowie co nie oni bez nich nie rada tylko kasę brać a tik tok szumi z ich chwał na Internecie weźcie się do pracy darmo zjazdy z OSP krzew......Data dodania komentarza: 28.12.2025, 00:46Źródło komentarza: Służby zabezpieczają Bulwar i monitorują rzekęAutor komentarza: OloTreść komentarza: Gryciuk nie panikuj pokazówka nowego dyrektora ha ha haData dodania komentarza: 28.12.2025, 00:29Źródło komentarza: Służby zabezpieczają Bulwar i monitorują rzekęAutor komentarza: braczekTreść komentarza: Dobra robota Służb działają zapobiegawczo. Najlepszego Nowego Roku Dla Służb które nam pomagają.. P.S. Niech rzaden trol nie pisze że na nie płacimy bo zmienisz zdanie jak ich bedziesz potrzebował żeby twoje życie. Pozdrawiam wszystkie służby. ..i TROLLI INTERNETOWYCHData dodania komentarza: 27.12.2025, 23:43Źródło komentarza: Służby zabezpieczają Bulwar i monitorują rzekęAutor komentarza: PafnucyTreść komentarza: Tego typu tzw. ostrzeżenia to paplanina. Twórcy chcą wzbudzić to żebyś kliknął.Data dodania komentarza: 27.12.2025, 22:35Źródło komentarza: Świąteczne oszustwo. Uważaj na tego SMS-a!Autor komentarza: Emeryt rolnyTreść komentarza: Od 30lat rozprzedawali gospodarkę za granicę i zostało trochę rolnictwa więc i to rozwalić popieram rolników i protestData dodania komentarza: 27.12.2025, 22:11Źródło komentarza: Rolnicy blokują S7 [FILM Z LOTU PTAKA]
Reklama