Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Rzecznik Konsumentów pozywa do prokuratury Prezydenta Elbląga

Paweł Rodziewicz, Miejski Rzecznik Konsumentów w Elblągu złożył dziś (13 września) zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez Witolda Wróblewskiego, Prezydenta Elbląga. Sprawa dotyczy zakłócenia przebiegu wyborów.
Rzecznik Konsumentów pozywa do prokuratury Prezydenta Elbląga
Na zdjęciu Paweł Rodziewicz, Miejski Rzecznik Konsumentów

Autor: Łukasz Nosarzewski

Posłuchaj artykułu

 "Zostałem wezwany na rozmowę, podczas niej w bardzo niekulturalny sposób prezydent Wróblewski wyraził dezaprobatę dla mojego startu w wyborach parlamentarnych oraz dla faktu, że nie skonsultowałem i nie poprosiłem go o zgodę na start w tych wyborach. Poinformowałem go, że takiej zgody nie musi udzielać, co spotkało się z jeszcze bardziej burzliwą reakcją ze strony prezydenta. Doszło do sytuacji, w której werbalnie groził mi utratą pracy" - mówił pod siedzibą prokuratury zebranym dziennikarzom Paweł Rodziewicz, Miejski Rzecznik Konsumentów w Elblągu. Rozmowa między Prezydentem Elbląga a Pawłem Rodziewiczem miała się odbyć 5 września.

2 dni później, czyli 7 września wobec Miejskiego Rzecznika Konsumentów w Elblągu wszczęto postępowanie dyscyplinarne pod zarzutem samowolnego opuszczenia miejsca pracy.  Miało do tego dojść w dniu, w którym odbywała się konferencja prasowa Lewicy, na której poinformowano o starcie Pawła Rodziewicza w wyborach.

Paweł Rodziewicz uważa, że argumenty Prezydenta są bezzasadne i są przejawem szykanowania jego osoby. Dlatego postanowił złożyć zawiadomienie do prokuratury między innymi z artykułu 249 kk. mówiącemu o zakłóceniu przebiegu wyborów.

Art.  249.  [Zakłócenie przebiegu wyborów]
Kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem przeszkadza:

1) odbyciu zgromadzenia poprzedzającego głosowanie,
2) swobodnemu wykonywaniu prawa do kandydowania lub głosowania,
3) głosowaniu lub obliczaniu głosów,
4) sporządzaniu protokołów lub innych dokumentów wyborczych albo referendalnych,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Do sprawy odniósł się Witold Wróblewski, Prezydent Elbląga, w którym podkreśla, że nigdy nikomu nie ograniczał prawa do kandydowania w jakichkolwiek wyborach oraz, że kara porządkowa w formie upomnienia, którą otrzymał Pan Rodziewicz, nie ma ona żadnego związku z kwestią kandydowania do Sejmu, a jej nałożenie podyktowane zostało nieprzestrzeganiem ustalonej organizacji pracy w Urzędzie Miejskim w Elblągu.

Poniżej w całości przedstawiamy oświadczenie Witolda Wróblewskiego, Prezydenta Elbląga:

"W związku z informacją o złożeniu zawiadomienia do Prokuratury przez Pana Pawła Rodziewicza, w sprawie rzekomego zakłócania przebiegu wyborów, informuję, że rozważam podjęcie w tej sprawie kroków prawnych. Zarzuty przedstawiane przez Pana Pawła Rodziewicza, pełniącego funkcję Miejskiego Rzecznika Konsumentów są bowiem zupełnie bezpodstawne i w mojej ocenie służą jedynie zwiększeniu popularności kandydata do Sejmu. Pan Rodziewicz na krytyce mojej osoby próbuje zbudować sobie elektorat w trwającej kampanii wyborczej. Chcę jednoznacznie podkreślić, że nigdy nikomu nie ograniczałem prawa do kandydowania w jakichkolwiek wyborach i to wyraźnie podkreślałem podczas spotkania z Panem Rzecznikiem. Uważam jednak, że Urząd i jego pracownicy powinni w swojej pracy zachować apolityczność. Jako przełożony, w trosce o sprawne funkcjonowanie Urzędu, mam prawo zapytać o plany związane z prowadzeniem kampanii wyborczej oraz o to, jaki wpływ będzie miało ewentualne uzyskanie mandatu posła na dalsze pełnienie funkcji Miejskiego Rzecznika Praw Konsumentów. Tym bardziej że o kandydowaniu Pana Rodziewicza  dowiedziałem się jedynie z mediów. 

Znamienne jest również to, że w zaledwie godzinę po odbytej rozmowie Pan Rzecznik złożył pismo, w którym zażądał ode mnie wpłaty 10.000 zł,  w ciągu 14 dni na rzecz swojej kampanii wyborczej pod groźbą skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego. Stanowi to w mojej ocenie formę nacisku oraz potwierdza, że podejmowane wobec mojej osoby działania Pana Rzecznika mają jedynie służyć prowadzeniu kampanii wyborczej.

Co do kary porządkowej w formie upomnienia, którą otrzymał Pan Rodziewicz, to wskazuję, że nie ma ona żadnego związku z kwestią kandydowania do Sejmu. Jej nałożenie podyktowane zostało nieprzestrzeganiem ustalonej organizacji pracy w Urzędzie Miejskim w Elblągu. Chcę przy tym podkreślić, że przestrzeganie regulaminu dotyczy bezwarunkowo wszystkich pracowników, niezależnie od zajmowanego stanowiska,  pełnionych funkcji, czy wykonywanych czynności niezwiązanych z pracą" - czytamy w oświadczeniu Witolda Wróblewskiego Prezydenta Elbląga.

[WIDEO]

Łukasz Nosarzewski


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
arko12 13.09.2023 13:54
Ale pośmiewisko ,złożył do prokuratury zawiadomienie ale to ,że wyszedł z pracy kiedy mu się nie chciało siedzieć to już tego nie zgłosił. A kim ten człowiek jest ,że media informuje ??? Jeszcze nie jest nikim a już zachowuje się jak ważniak

Grzesiek 13.09.2023 22:25
Jak nie umie pan czytać ze zrozumieniem to Pan Paweł jest rzecznikek praw konsumenta w Elblagu i jak każdy obywatel ma prawo do tego by dochodzić swoich praw w sądzie jeżeli te prawa są łamane np w tym przypadku przez pracodawcę który jest Prezydentem Elbląg. Niech Pan prezydent Wróblewski weźmie się wkońcu do roboty bo jakoś efektów jego pracy nie widzę od dawna w Elblągu!

Reklama
Reklama