Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Został ukarany za "pyskówkę" w Grzechotkach

Pozbawienie wolności i praca na cele społeczne, to wyrok który otrzymał mieszkaniec powiatu olsztyńskiego. Mężczyzna znieważył będącego na służbie funkcjonariusza Straży Granicznej. Wczoraj Placówka Straży Granicznej w Grzechotkach otrzymała informację o wyroku w tej sprawie.
Został ukarany za "pyskówkę" w Grzechotkach

Autor: fot. Straż Graniczna

 

Do zdarzenia doszło 10 października 2018 roku. Kierowca volkswagena stawił się do odprawy na drogowym przejściu granicznym w Grzechotkach. Podczas kontroli mężczyzna stał się wulgarny i agresywny wobec wykonującego czynności służbowe funkcjonariusza Straży Granicznej. W związku z tym do Sądu Rejonowego w Braniewie skierowano wniosek o ukaranie podróżnego.

Wymiar sprawiedliwości uznał 44-latka za winnego. Wymierzył mu karę jednego miesiąca pozbawienia wolności oraz karę sześciu miesięcy nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne, w wymiarze 30 godzin w stosunku miesięcznym.

Źródło: Warmińsko-Mazurski Oddział Straży Granicznej


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
masakra 26.04.2019 23:15
to jest idiotyczne za takie coś karać więzieniem niektórzy funkcjonariusze to masakra i człowiek głos podniesie nic takiego nie powie i może iść do sądu i nawet odsiadkę dostać to jest patola w czystej postaci rozumiem mandat ale cyrk robić z kilku słów a co niektórzy tam to kierownicy zamieszania burkniesz a oni lament i nawet nie wiesz co się dzieje i wtedy nerwy mogą puścić i mają cię w garści

XXX 26.04.2019 23:02
Tragedia !!! Miałem podobną sytuację tyle że nie ubliżałem funkcjonariuszowi straży G. Podniesionym głosem powiedziałem kilka zdań. A co było tego przyczyną brak szacunku do zwykłych ludzi. Wrzucają wszystkich do jednego worka i myślą, że mają władze. Myślą, że pracują i są nad , z podniesioną łępą. Oczywiście takich ludzi jest na szczęście nie wielu, także pozdrawiam tych normalnych.

Niejestemrobotem 26.04.2019 18:56
Równi i równiejsi. Jak służbista cie poda do sądu to zostaniesz ukarany ale kiedy sąsiad będzie ci ubliżał latami to będzie "słowo przeciw słowu" Kiedyś latałem na granicę to wiem jak nasi traktowali "swoich" Rusków po butach całowali i przez to na polakach się znęcali.

Reklama
Reklama