Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Przedszkole w Elblągu do likwidacji. „Dzieci kochają to miejsce”

14 lutego odbyło się spotkanie rodziców dzieci uczęszczających do przedszkola nr 8 w Elblągu z władzami Elbląga. Tematem było "wygaszanie" przedszkola, a w zasadzie pisząc wprost i jak wyszło podczas burzliwej dyskusji - likwidacji placówki.
Przedszkole w Elblągu do likwidacji. „Dzieci kochają to miejsce”

"Brak pieniędzy i bezpieczeństwo dzieci"

Reklama

Głównym argumentem miasta za likwidacją przedszkola jest brak pieniędzy na jego gruntowny remont oraz bezpieczeństwo dzieci i osób w pracujących w tym miejscu.

„Od dłuższego czasu już zastanawialiśmy się co z tym przedszkolem zrobić, bo placówka nie spełnia żadnych standardów. Jest to przedszkole, które powstało w budynku, który był budynkiem mieszkalnym, a który został zaadaptowany na potrzeby przedszkola. Do pewnego momentu było dobrze, chociaż sanepid i straż pożarna od początku miały zastrzeżenia. My staraliśmy się usuwać mankamenty, dostosowując przedszkole do potrzeb, ale one się zmieniają, bo normy (pożarowe, sanitarne -przyp. przez red.) się często zmieniają. Dziś nie jesteśmy już w stanie tego budynku doprowadzić do tych wymogów, które są nam narzucone. (…) Potrzebne są bardzo duże nakłady, żeby wasze dzieci były tu bezpieczne, a to jest najważniejsze” – oświadczył na początku spotkania z rodzicami Janusz Nowak, Wiceprezydent Elbląga.

„Ponadto budynek jest zabytkowy, więc podlega pod konserwatora zabytków, a ten stoi na straży, że zabytki, które zostały jeszcze w naszym mieście, były utrzymane i odtwarzane, więc koszty są podwójne” – dodawał Janusz Nowak.

Janusz Nowak po przemowie zagwarantował, że wszystkie dzieci znajdą miejsca w przedszkolach, to samo ma dotyczyć pracowników.

Propozycje "nie do odrzucenia" 

Władze Elbląga szybko przeszły z obwieszczenia niewesołej nowiny do kolejnego etapu, czyli propozycji- gdzie mają znaleźć się dzieci po likwidacji przedszkola nr 8:

„Cała grupa może przejść do oddziału w przedszkolu przy ulicy Mielczarskiego , ale patrząc pod względem odległości, to proponujemy przedszkole nr 23 przy Szkole Podstawowej przy ulicy Słonecznej” – mówiła Małgorzata Sowicka, Dyrektor Departamentu Edukacji.

Mają być również wolne miejsca w przedszkolach nr 3 przy Bema i w przedszkolu nr 26  - ale wówczas już bez całej grupy tylko na zasadzie dzielenia grupy.

Propozycje " do odrzucenia"

Stanowisko i propozycje Urzędu Miasta nie  zadowoliły rodziców, wręcz przeciwnie, ruszyła fala pytań, ale też pretensji do władz Elbląga.

„Mówicie Państwo, że przedszkole od 2015 roku nie spełnia wymagań, to co robiliście przez ten cały czas, przez tyle lat” -pytała jedna z matek.

„Chcemy wydrzeć dzieci na rok do innego środowiska. Z opiekunami czy bez, ale to jest nowe środowisko i nowe osoby. Robimy w ten sposób krzywdę dzieciom” – mówiła inna matka.

Jeden z ojców odniósł się do konkretnych  propozycji władz Elbląga do przeniesienia dzieci do przedszkola nr 23 przy ulicy Słonecznej:

„Dziś moje dziecko jest w tym przedszkolu i ma jakiś plan zajęć, a tam co 45 minut jest wielki dzwonek, dzieci się stresują, piętro wyżej jest szuranie krzesłami, bo jest przerwa , i wtedy kolejny dzwonek i kolejny rumor. Dodatkowo, jeśli dziecko chce wyjść na śniadanie czy obiad, to nie jest tak jak tutaj , że wjeżdża  pani z tacą z jedzeniem, tylko dzieci muszą wyjść z tego sztucznie wydzielonego miejsca z przedszkola, muszą wejść na teren szkoły, gdzie mają kontakt z dziećmi dużo starszymi. (…) To będzie stres dla naszych dzieci ogromy”– mówił jeden z ojców.

Propozycje nowych przedszkoli skomentowała także inna matka: „Moje dziecko nie dostało się tutaj do żadnego przedszkola przy ulicy Bema, jestem bez samochodu, pracuję daleko i od 7 rano, udało nam się dostać tutaj, bo zwolniło się miejsce i w tym momencie Pani mi mówi (do Małgorzaty Sowickiej), że ja mam przenieść dziecko na Mielczarskiego. O godzinie 5.30 rano wychodzić z córką tam, z drugą do szkoły i lecieć na 7 do pracy, po to szukałam miejsca blisko, żeby mieć ten komfort” – oceniła propozycję władz Elbląga jedna z kobiet.

„Nasze dzieci kochają to miejsce”

„Nasze dzieci kochają te panie i ten budynek . Prosimy tylko o to, aby dzieci miały szansę dokończyć swoje kształcenie w tej placówce, które moim zdaniem jest cudowne. One się czują tu jak w domu. My rozumiemy i widzimy, jak ten budynek wygląda od wielu lat, że jest stary i się sypie, ale proszę zrozumieć nas, rodziców. Jakbyście porozmawiali z  naszymi dziećmi, to one mówią o swoich paniach w superlatywach, uwielbiają tu przychodzić, tu mają swoje ulubione miejsca. Jak teraz  na rok, czy z pół rok zabierzemy im to,  to część dzieci będzie miała ogromny problem, żeby się wdrożyć” – mówiła inna matka.

„Nie byłoby bardziej zdrowo, żeby te dzieci doprowadzić do końca, tu zaczęły, tu niech skończą, to chyba logiczne, ja wiem, że to dla was tylko papiery, które trzeba podpisać” – wtórował jeden z ojców.

"Jakbyśmy nie wstrzymali rekrutacji, to przedszkole dalej by funkcjonowało z narażeniem życia i zdrowia dzieci” – odpowiadał rodzicom Janusz Nowak, Wiceprezydent Elbląga.

„My musieliśmy w końcu to zrobić” – dodał podczas już gorącej dyskusji z rodzicami Janusz Nowak, Wiceprezydent Elbląga.

Dogrywka za tydzień

W następnym tygodniu odbędzie się druga tura rozmów rodziców z władzami Elbląga – z taką propozycją wyszedł obecny na spotkaniu radny klubu PiS Paweł Kowszyński: „spotkajmy się w następnym tygodniu, przeanalizujmy do tego czasu możliwości jakie grupy do jakiego przedszkola ,ale w całości możemy przenieść. Wyjdźmy z konkretną propozycją dla konkretnych grup” – mówił Paweł Kowszyński.

„Być może wtedy urodzi się też pomysł przeanalizowania efektywności finansowej tego budynku, czy jeszcze faktycznie nie warto byłoby na rok zostawić tę grupę do ukończenia tego etapu edukacyjnego” – dodał radny.

Spotkanie ma się odbyć w środę 22 lutego.

Łukasz Nosarzewski

 

 

 

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

EWA 18.02.2023 16:28
piniedzy nie ma i nie bedzie jak PO WEJDZIE DO WLADZY TO WSZYSTKO BEDA LIKWIDOWAC

Reklama
Roll 16.02.2023 20:32
Czarnej rozdaje miliony dla słupów pisowskich a żłobki.przedszkola.szkoly potrzebują kasy.w szkołach brakuje psychologów.dzieci mają myśli samobójcze.alecwazniejsza jest kasa dla wyprowadzonych milionów na lipne fundację już od stycznia.na podstawione słupy.jsk ten w gdansku-55 mln..rece opadają co się dzieje od nowego roku w tej rezimowej pislandii

Paweł 16.02.2023 14:47
Kolejny przykład , że władze miasta idą po najmniejszej linii oporu, aby się tylko nie napracować. W tym mieście nic się nie zmienia na lepsze. Brak gospodarza, tylko tłuste leniwe koty.

Gość 16.02.2023 14:25
Czarnej na remonty daje. Pytanie do władz miasta gdzie te pieniądze się podziały? Na co wydatkowane są pieniądze z funduszy unijnych? Niestety władze miasta z partii opozycyjnych wolą likwidować niż ratować.

Magda 16.02.2023 12:32
Moje dziecko chodzilo do tego przedszkola a ma juz 36 lat , to przedszkole praktycznie zawsze tak wygladalo. Dlaczego byly pieniadze na remont przedszkola na ul Szczecinskiej ? Potem budynek pojdzie do likwidacji i stanie blok mieszkalny od dewolopera .

Mama 16.02.2023 12:31
Będzie tak jak z placówką opiekunczo- wychowawczą? Kolejny budynek z terenem kupi znany meblarz? Dom opieki w Rangórach też był nierentowny?Rozwalić ,sprzedać kolesiom za bezcen.

Reklama
Nie mam już siły. 16.02.2023 09:15
Czarnek daje miliony na wille A na przedszkole pieniędzy niema.

Karolina 16.02.2023 12:36
Bo ta willa ma juz nabywcę.

Truso 16.02.2023 08:35
Oni potrafią tylko wszystko likwidować,szkoda że jeszcze mają ponad rok kadencji- to zgraja nieudaczników i egoistów,dla których potrzeby mieszkańców naszego miasta są bez znaczenia.Myślę że przy urnie wyborczej dostaną porządnego kopa.

Swojak. 16.02.2023 08:06
Mata co chceta . Tyle lat bylo okey. Ale jest hojny klient - tak jak na dom malego dziecka przy tej samej ulicy , po tej samej stronie tyle, że wyżej. CHCIELIŚCIE LEWAKÓW W URZĘDZIE TO MACIE . JAK DYREKTORKA TUTAJ BYŁA ZONA PREZYDENTA , KTÓRY PRZESZEDŁ DO ZŁOMOWCA TO BYŁO OKEY. TO WSZYSTKO PRETEKST BO DEWLOPER ALBO INNY Z KASĄ MA CHETKE NA TEN SMACZNY ,,KĄSEK" . PÓKI JESZCZE SWOI DO JESIENI RZĄDZĄ W URZĘDZIE. RODZICE WEZWIJCIE TELEWIZJĘ OGÓLNOPOLSKĄ I NAGLOSNIJCIE TEMAT .To SZOK NIE DAJCIE SIĘ W JAJO ROBIĆ A CWANIAKÓW DO KRYMINAŁU.!!! PRZY NASTEPNYCH WYBORACH ZMIENIĆ TĄ ,,je lite ".

Amanda 16.02.2023 07:32
Trzeba było wyremontować przedszkole zamiast wywalać pół miliona w czyszczenie pomnika

Reklama
Dorota 15.02.2023 22:56
A co w tym Elblągu się opłaca nic wszystko zniszczyć rozkraść tak jak basen obiekt największy w europie pogratulowac naszym elbląskim rzadzącym 🤮🤮 a co tu mówić o przedszkolu kasy nie ma na to co potrzebo swoje budują i kase kradną

Monika 15.02.2023 13:16
I tak władze miasta zrobią jak zaplanowali czyli zamkną przedszkole a te spotkania służą tylko temu aby zamydlić ludziom oczy.

viki 15.02.2023 09:55
Terenem po Straży zainteresowani są deweloperzy ?. Przedszkole przeszkodą ?

Andrzej 15.02.2023 08:15
Taka sama sytuacja będzie za chwilę z przedszkolem nr 3 na Bema, jego stan też jest opłakany (syn tam uczęszcza). Może warto zacząć już się zastanawiać w jaki sposób rozwiązać ten problem, szukać działki w obrębie tych przedszkoli i szukać finansowania żeby wybudować nowe.

Mieszkaniec 15.02.2023 06:49
Sprzedadzą teren Zlikwidują przedszkole. Pobudują bloki albo biedronkę

Reklama
Lia 16.02.2023 06:15
Jak to zabytek, to nie powinni pozwoli zburzyc

Pesymista 16.02.2023 12:52
To sie przez przypadek spali?Wina instalacji ?

Reklama
Reklama