Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Śledczy nie ujawniają wyników eksperymentu z elbląskiego cmentarza

3 listopada Zbigniew Stonoga na swoim kanale na Facebooku opublikował wyniki eksperymentu procesowego, który został przeprowadzony na grobie, w którym miało dojść do przestępstwa.
Śledczy nie ujawniają wyników eksperymentu z elbląskiego cmentarza

"Eksperyment procesowy przeprowadzony na cmentarzu w Elblągu potwierdza.Wieko trumny zmarłego, którego pochowała firma Charon jest otwarte, a to ostatecznie potwierdza wersję zdarzeń prezentowaną przez Pana Eryka-byłego pracownika zakładu pogrzebowego bohatera mojego materiału o skandalicznym postępowaniu wspomnianego zakładu" - napisał na Facebooku Zbigniew Stonoga.

Próbowaliśmy  potwierdzić te ustalenia u Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, która w dalszym ciągu prowadzi śledztwo dotyczące znieważania i okradania zwłok w Elblągu, jednak śledczy na tę chwilę nie chcą ani komentować wyników przeprowadzonego eksperymentu, ani komentować ustaleń Zbigniewa Stonogi - "z uwagi na dobro postępowania nie udziela się informacji o wynikach przeprowadzonych czynnościach, jak również nie komentuje informacji przekazywanych na portalu Facebook przez Zbigniewa Stonogę" - informuje nas Grażyna Wawryniuk, Rzecznik Prasowy Prokuratura Okręgowa w Gdańsku.

Należy jednocześnie podkreślić, że przeprowadzony eksperyment procesowy przez śledczych jest faktem: "W toku prowadzonego śledztwa na cmentarzu zostały przeprowadzone czynności techniczne mające na celu sprawdzenie usytuowania trumny w grobie. Następnie został przeprowadzony eksperyment procesowy. Jednakże z  uwagi na dobro  śledztwa,  na obecnym etapie postępowania, nie możemy  udzielić  informacji o wynikach przeprowadzonych czynności" - potwierdzał  nam 31 października Mariusz Duszyński, prokurator Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Śledztwo jest prowadzone nadal w sprawie, a nie przeciwko komuś, co oznacza, że do tej pory nikt jeszcze nie usłyszał zarzutów.

Do tematu będziemy wracać.

Łukasz Nosarzewski

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
HienyCmentarne 04.11.2022 19:56
Pracownicy mają więcej na sumieniu niż to co do tej pory zostało ujawnione. Może czas by wszystko ujrzało światło dzienne.

skandaltoityle 04.11.2022 15:01
właściciel firmy broni się, ale wyjątkowo nie udolnie, lepiej było odciąć się od nieuczciwych pracowników, zwolnić, PRZEPROSIĆ rodziny klientów, przyznać się do za małej kontroli nad załogą, posypać głowę popiołem, obniżyć ceny, zatrudnić nowych uczciwych i pilnować biznesu. Teraz myślę, że już za późno Charon już właściwie umiera.

skandaltoityle 04.11.2022 15:01
właściciel firmy broni się, ale wyjątkowo nie udolnie, lepiej było odciąć się od nieuczciwych pracowników, zwolnić, PRZEPROSIĆ rodziny klientów, przyznać się do za małej kontroli nad załogą, posypać głowę popiołem, obniżyć ceny, zatrudnić nowych uczciwych i pilnować biznesu. Teraz myślę, że już za późno Charon już właściwie umiera.

kosa 04.11.2022 13:29
Nagranie świadczy o wszystkim co się tam dzieje

kuku 04.11.2022 11:58
Na innym portalu własciciel wydaje oswiadczenie o niczym a jednak potwierdza się wersja pracownika.Pomijając to wszystko dla kazdego wystarczy nagranie z zebrania Charon-nie trzeba nic dodawac.

kosa 04.11.2022 13:28
Nagranie świadczy o wszystkim co się tam dzieje

kosa 04.11.2022 13:28
Nagranie świadczy o wszystkim co się tam dzieje

Reklama
Reklama