Sprawa elbląskiego sędziego odroczona

W środę, 20 kwietnia w Sądzie Najwyższym rozpoznawana była sprawa sędziego Macieja Rutkiewicza, który jest zawieszony przez Izbę Dyscyplinarną. Adwokat Michał Gajdus i SSN Piotr Prusinowski w krótkim komentarzu po posiedzeniu poinformowali, że złożyli wniosek o odroczenie posiedzenia, z uwagi na to, że skład który miał rozpoznawać tę sprawę jest składem innym niż skład rozpoznający wcześniejszą sprawę. Ten wniosek nie został rozstrzygnięty ponieważ skład ID sam uznał, że do czasu kiedy nie zostanie rozpoznany wniosek o wyłączenie wszystkich sędziów ID nie może orzekać.

"Sprawa została odroczona z urzędu do czasu rozstrzygnięcia wniosków o wyłączenie sędziów powołujące się na brak niezawisłości złożone jeszcze podczas rozpoznawania tej sprawy w I instancji" -powiedział w rozmowie z PAP  rzecznik prasowy Izby Dyscyplinarnej SN Piotr Falkowski .

Przypomnijmy, Sędzia Sądu Rejonowego Maciej Rutkiewicz wydał postanowienie o umorzeniu postępowania w sprawie przeciwko Barbarze K. - prokurator prowadzącej sprawę Amber Gold. Miało to związek z orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wobec Polski.

- Brak jest wymaganej zgody na ściganie za zarzucone jej przestępstwo. Wynikało to z faktu, że uchwała Sądu Dyscyplinarnego pozwalająca na pociągnięcie Barbary K. do odpowiedzialności karnej przed sądem została utrzymana w mocy uchwałą Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, którą utworzono nie zapewniając jej niezależności i bezstronności, co zostało przedstawione wyrokiem Wielkiej Izby Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 15 lipca 2021 roku – argumentował sędzia Maciej Rutkiewicz.

Dzień później prezes Sądu Rejonowego w Elblągu Agnieszka Walkowiak zawiesiła sędziego Macieja Rutkiewicza. W wyniku tej decyzji w Elblągu odbył się protest by stanąć w obronie sędziego Macieja Rutkiewicza. Sprawa trafiła ostatecznie do Izby Dyscyplinarnej.

Izba Dyscyplinarna zawiesiła sędziego Macieja Rutkiewicza i odebrała mu 40 proc. wynagrodzenia.

"Myli się ten, kto uważa że sprawa sędziego Macieja Rutkiewicza go nie dotyczy. Los każdego z nas, czasem w zupełnie nieprzewidzianej sytuacji, może być rozstrzygany przez sąd. Nie chcielibyśmy aby wyrok był uzależniony od naszych preferencji politycznych. Dlatego naszą wspólną sprawą jest aby sędziowie mogli orzekać zgodnie z Konstytucją, tj. bez nacisków politycznych. I to czy sędziowie mają ku temu warunki, mówi o stanie demokracji. Ważne jest także to, żeby nie zostawiać samego człowieka, który znajduje w sobie siłę i odwagę na to, aby położyć na szali swoje życie zawodowe i orzekać zgodnie z literą prawa, a nie w myśl władzy wykonawczej. Szczególnie w atmosferze, jaką mamy w Polsce obecnie. Jeżeli chcemy Polski demokratycznej, musimy być solidarni i musimy się poczuwać do odpowiedzialności za siebie nawzajem - komentował dla nas sprawę senator Jerzy Wcisła.

"To nie sędzia Maciej Rutkiewicz powinien być odsunięty od pracy, a ci którzy  tę decyzję wydali  z mocy postanowienia TSUE. Izba Dyscyplinarna nie powinna działać. Za każdy dzień funkcjonowania Izby Dyscyplinarnej Polska musi zapłacić karę w wysokości 1 milion euro. Kara naliczona do dziś wynosi już 167 milionów euro" - komentuje sprawę IUSTITIA Stowarzyszenie Sędziów Polskich.

Za Maciejem Rutkiewiczem stawili się inni elbląscy sędziowie.

Łukasz Nosarzewski