13 kwietnia obchodzimy Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej. Ludobójstwo, dokonane przez funkcjonariuszy NKWD na blisko 22 tys. obywatelach II Rzeczypospolitej, do dziś pozostaje niezabliźnioną raną. Wśród nich było 14,5 tys. jeńców wojennych – oficerów i policjantów – z obozów w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie oraz 7,3 tys. więźniów aresztowanych na terenach okupowanych przez ZSRS.
Dziś Katyń jest nie tylko miejscem straszliwej zbrodni, ale również symbolem pamięci o wymordowanej polskiej inteligencji oraz nieustępliwego dążenia do prawdy. Po latach kłamliwej propagandy przywracamy szacunek ofiarom.
"Czasami trzeba poczekać kilkadziesiąt lat, ale to się stanie, prawda zawsze zwycięży. Dziś o tej tragedii powinno się mówić w kontekście wojny za naszą wschodnią granicą, tam też jest ogromne kłamstwo między innymi o morderstwie dzieci i kobietach w Buczy. My dziś tymi obchodami czcimy pamięć, ale też niesiemy nadzieję, nieśmy więc nadzieję, że dobro zwycięży nad złem, a prawda zwycięży nad kłamstwem" - mówił Piotr Opaczewski, wicewojewoda warmińsko-mazurski.
Łukasz Nosarzewski
Napisz komentarz
Komentarze